Prace nad integracją Polskiej Grupy Lotniczej jeszcze przez pół roku

W skład PGL, oprócz lotu, mają wejść także m.in. LOTAMS - zajmujący się serwisowaniem maszyn i LS Airport Services, odpowiedzialny za obsługę pasażerów i ładunków.

Formalnie Polska Grupa Lotnicza została utworzona w styczniu przez premiera Mateusza Morawieckiego jako spółka akcyjna z kapitałem 1,2 mld zł.

Jeszcze trochę pracy

Prezes PLL LOT mówi, że prace nad integracją mogą jeszczcze potrwać pół roku.

- Kończymy proces wyboru dostawców usług konsultingowych i prawnych. Ich zadaniem jest zaplanowanie sprawnego procesu integracji PGL - wyjaśnia Rafał Milczarski. Jak dodał, chodzi o to, by cały proces był jak najbardziej czytelny i transparentny.

REKLAMA

- Cały proces trzeba przeprowadzić bardzo dokładnie i w sposób transparentny, tak, żeby nie było co do niego żadnych, nawet najmniejszych wątpliwości. Żadne pieniądze z PGL, które mogłyby być uznane za pomoc publiczną, nie mogą trafić do LOT-u i musimy sprawić, by było to jasne i czytelne zarówno dla naszych pracowników, jak i Komisji Europejskiej - podkreślił.

Podmioty, które wejdą do PGL mają zachować odrębność organizacyjną, ale będą realizowały jedną, wspólną strategię odpowiadającą potrzebom rynku lotniczego w Polsce i w Europie Środkowo-Wschodniej. Ponadto, każda ze spółek ma zachować swoją tożsamość, odrębność kapitałową i będzie prowadziła konkurencyjną działalność na rynku usług lotniczych.

NRG, PAP, md