Makaron z warzywami - ostatni posiłek Sosnowskiego
Makaron z warzywami - tak będzie wyglądał ostatni posiłek Alberta Sosnowskiego przed walką z Witalijem Kliczką o pas WBC w wadze ciężkiej.
2010-05-27, 17:01
Polski bokser ma już zaplanowane menu na sobotę. Ukrainiec przyjechał  do Gelsenkirchen z własnym kucharzem.
Główni bohaterowie gali,  reklamowanej jako "Żelazne pięści", wejdą do ringu ok. godz. 23.  Pięć-sześć godzin wcześniej Sosnowski zasiądzie do ostatniego pojedynku.  Na stole pojawi się lekkostrawne danie - makaron z warzywami.
"Na  obiad zje swoje ulubione danie, czyli pierś z kurczaka, z ryżem i  warzywami. Śniadanie jest w formie bufetu, Albert też wybierze sobie coś  dobrego" - powiedział PAP menedżer Sosnowskiego Krzysztof Zbarski.
Z  własnym kucharzem do Niemiec przyjechał broniący mistrzowskiego tytułu  Kliczko. "To Amerykanin o nazwisku Williams. Z jego pomocy korzysta  czasem też mój brat Władimir. Co ciekawe, nasz kucharz ma ukraińskę  krew, bo jego babcia urodziła się w Odessie. W 1918 roku wyemigrowała do  Stanów Zjednoczonych" - przyznał czempion WBC.
W teamie  Sosnowskiego i Kliczki znajduje się po 10-12 osób. Główny trener (Fiodor  Łapin) i fizjoterapeuta (Jan Sobieraj) polskiego "Smoka" na co dzień  pracują z mistrzem świata WBC w kategorii junior ciężkiej Krzysztofem  "Diablo" Włodarczykiem, ale dostali zgodę na współpracę z Sosnowskim. W  sztabie Kliczki podobne role pełnią Fritz Sdunek, wieloletni  szkoleniowiec Dariusza Michalczewskiego, i Mathias Braughner -  fizjoterapeuta w zespole piłkarskim VfB Stuttgart i reprezentacji  Niemiec.
Na czwartek Sosnowski miał zaplanowany jeden trening, a w  piątek odbędzie się oficjalne ważenie - w Essen.
dp