Trener Wisły Kraków: Śląska nie stać na wygrywanie (Zobacz)
Wisła Kraków w sobotę gra w meczu przyjaźni ze Śląskiem Wrocław. Trener Białej Gwiazdy Henryk Kasperczak uważa, że drużyna Ryszarda Tarasiewicza nie jest na tyle skuteczna by zwyciężać.
2010-04-09, 17:46
„Ten zespół nie został wzmocniony na tyle, aby osiągnąć cele, na które liczono w klubie. Nie jest w wielkiej formie, nie jest na tyle skuteczny, żeby zwyciężać. Ale każdy mecz jest inny” – podkreśla trener Wisły. „Śląsk nie rozwinął się tak, jak każdy myślał. Wynika to z tego, że ten zespół nie wzmacnia się. A jeżeli się nie wzmacnia, to nie polepsza swojej gry. Stracił Janusza Gancarczyka, na dłuższy okres stracił też Milę, Dudek był kontuzjowany" - dodaje Henryk Kasperczak. Według trenera, Śląsk w meczu z Wisłą będzie grał bardzo uważnie w obronie i będzie liczył na grę z kontry. Okazję na pokazanie się krakowskiej publiczności będzie miał zapewne Piotr Ćwielong, który w zimie odszedł do Śląska. „Piotr jest jednym z dobrym zawodników. To wszystko, co mogę o nim powiedzieć. Wiem tylko, że jest to perspektywiczny zawodnik” – oceniał piłkarza trener Wisły.
dp, wisla.krakow.pl
dp, wisla.krakow.pl
REKLAMA