Klienci chcą płacić bezgotówkowo, ale nie zawsze mogą
Aż czterech spośród dziesięciu Polaków rezygnuje z zakupów, jeśli nie ma możliwości zapłaty za nie kartą lub telefonem - wynika z analiz PKO Banku Polskiego.
2018-04-14, 09:35
Rosnąca popularność płatności bezgotówkowych wśród konsumentów nie zawsze idzie w parze z decyzją przedsiębiorców, by zakupić terminale płatnicze i umożliwić klientom tę formę dokonywania transakcji. Dlatego powstał Program „Polska Bezgotówkowa” kierowany do przedsiębiorców, którzy w ciągu ostatniego roku nie przyjmowali płatności kartami, a chcieliby zacząć.
Płatności bezgotówkowe, czyli większa konkurencyjność
„56 proc. Polaków, robiąc zakupy, preferuje płatności bezgotówkowe. Korzystanie z transakcji bezgotówkowych zwiększa konkurencyjność wśród przedsiębiorców i generuje dodatkowy zysk” - podkreślił Łukasz Czech z Departamentu Klientów Małych i Średnich Przedsiębiorstw PKO Banku Polskiego.
Witold Siekierzyński, p.o. dyrektora Biura Strategii i Rozwoju Produktów E-service zaznaczył, że już teraz większość płatności kartami w sklepach to płatności zbliżeniowe. „Jest to wygodna forma, ponieważ klient nie musi obawiać się o bezpieczeństwo transakcji, a także, że zabraknie gotówki czy zostanie ona skradziona. Z kolei przedsiębiorca może być pewny, że te transakcje szybciej będą procesowane” - zaznaczył.
Można zgłaszać akces do programu
Według ekspertów Fundacji Polska Bezgotówkowa w Polsce brakuje kilkuset tysięcy terminali płatniczych. Wskazuje na to zarówno porównanie liczby terminali do liczby kas fiskalnych, jak i porównanie nasycenia terminalami na rynku w Polsce i w innych krajach UE. Zgodnie z przyjętymi przez Fundację założeniami, przedsiębiorcy mogą zgłaszać swój udział do programu "Polska bezgotówkowa" w ciągu 3 lat, czyli do końca 2020 r.
PAP, ak, NRG
REKLAMA