Zmiany w podatkach - jakie powinny być? Eksperci dyskutowali o tym w Warszawie

Posłuchaj

Zmiany w podatkach - jakie powinny być? (Aleksandra Tycner/Naczelna Redakcja Gospodarcza)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Nikończyk dodał, że pilnie trzeba rozmawiać o nowym kształcie przepisów podatkowych, zaczynając od ordynacji podatkowej, nad którą prace trwają, kończąc na reformie podatków dochodowych, zapowiadanej przez rząd.

- Mamy dziś chaos, dlatego, że w przypadku podatników PIT wszystko jest w jednej w ustawie. Z kolei zmiany w ustawie od podatników-osób prawnych podzieliły źródła przychodów, ale nadal jest to jedna ustawa, która powoduje trudności w stosowaniu ze względu na liczne nowelizacje. Ona była kilkaset razy nowelizowana i stała się w ten sposób nieczytelna - mówił. Andrzej Nikończyk zaznaczył, że potrzebne jest też wypracowanie nowego kształtu staranności podatkowej - podatnik musi wiedzieć, w jaki sposób ma się rzetelnie rozliczać z fiskusem i prowadzić uczciwy biznes.

Będą zmiany prawne

Wiceminister finansów, Paweł Gruza zwrócił uwagę, że już teraz istnieją bardzo nowoczesne narzędzia, zapewniające ochronę uczciwych przedsiębiorców i ochronę uczciwego obrotu w kraju. Niektóre z tych narzędzi dają możliwość działania w czasie rzeczywistym. Wiceminister podkreślił, że pod tym względem Polska jest w czołówce światowej, a czas niepewności przedsiębiorców będzie się istotnie zawężał. Gruza przyznał natomiast, że ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych faktycznie nie nadają się już do kolejnych nowelizacji, dlatego te przepisy będą powstawać od zera, tak, by były przystosowane do realiów nowoczesnej gospodarki. Ustawa mogłaby, jego zdaniem, wejść w życie w 2020 roku, a więc już w następnej kadencji.

Czy warto się rozliczać przez CIT

Nawiązując do zapowiedzi premiera o obniżeniu podatku CIT, Paweł Gruza powiedział, że resort finansów przygotowuje jeszcze drobną nowelizację ustawy o podatku CIT, tak żeby nowe prawo obowiązywało od początku przyszłego roku. Wiceminister zachęca przedsiębiorców do tej formy prowadzenia działalności i rozliczania się z fiskusem.

- Ta forma (np. sp. zoo) jest może nieco bardziej wymagająca, ale będzie się wiązała z niższym podatkiem dochodowym - dodał.

Cele przedsiębiorców i rządu wydają się zbieżne, ale w warstwie realizacyjnej są punkty sporne. Przedsiębiorcy potrzebują więcej luzu, by skupić się  przede wszystkim na biznesie, a nie  formalnościach - mówił  przewodniczący Rady Podatkowej Konfederacji Lewiatan.

Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Aleksandra Tycner, md