„Dwie Godziny dla Rodziny”: już po raz 7. kilka tysięcy pracowników przyłączy się do akcji Fundacji Humanites
Od 7 lat kilkaset tysięcy pracowników kończy 15 maja wcześniej pracę dzięki akcji „Dwie Godziny dla Rodziny”. Celem jest inspiracja do odświeżenia rodzinnych relacji, “odkrycia na nowo” bliskich osób, ocalenia od zapomnienia wspomnień, zrozumienia swoich korzeni.
2018-04-19, 20:07
Posłuchaj
Także i w tym roku 15 maja odbędzie się finał polskiej kampanii społecznej. Coraz więcej firm przyłącza się do tej akcji.
W jaki sposób? Czy tylko pozwalają pracownikom wyjść dwie godziny wcześniej? Jak jeszcze można ten czas wykorzystać?
- Oczywiście celem nadrzędnym akcji jest spędzenie czasu z rodziną. Prezent w postaci krótszego dnia pracy o dwie godziny jest pretekstem do tego, aby móc podpowiedzieć pracownikom formy spędzania czasu z rodziną - mówi Polskim Radiu 24, Sława Cwalińska - Weychert, Przewodnicząca Rady Fundacji Humanites w rozmowie z Sylwią Zadrożną.
To własnie Fundacja Humanites angażuje pracodawców i pracowników wokół tematu relacji rodzinnych i równowagi w życiu. Tegoroczna edycja odbędzie się pod hasłem „Gry i zabawy pokoleniowe”. Kampania, która na stałe wpisała się w kalendarz wydarzeń społecznych, przyciąga setki firm, w ubiegłym roku po raz pierwszy również tych z zagranicy, z Czech czy Niemiec. Zainteresowanie akcją zagranicznych przedsiębiorców potwierdza globalną potrzebę zmiany traktowania pracowników na rynku pracy.
REKLAMA
Pamiętajmy, że rodzina najbliższa to nie tylko dzieci, ale też rodzice, dziadkowie, rodzeństwo...
Do kampanii przyłączają się firmy, szkoły, samorządy i organizacje pozarządowe. Z roku na rok jest ich coraz więcej. Kampania "Dwie godziny dla rodziny" podbija Europę, włączają się firmy z Niemiec, Czech.
- W tym roku akcja będzie organizowana w dziesięciu krajach Europy. Nasi partnerzy w Polsce, czyli firmy które zdecydowały się przystąpić do akcji a są międzynarodowymi korporacjami stali się ambasadorami naszej akcji w krajach europejskich i na całym świecie - mówił Sława Cwalińska - Weychert.
- Mamy szansę, aby nasza polska akcja obiegła cały świat - dodaje.
Zdaniem Sławy Cwaliskiej-Weychert nie tylko w Polsce mamy problem ze wspólnym spędzaniem czasu. Takie są obecne czasu. - Ale to co robimy ma szansę trafić do młodych ludzi, bo w akcji bardzo ważne jest partnerstwo pracownika i pracodawcy, w którym pracodawca postrzega swojego pracownika ni jako zasób ale jako partnera - dodaje.
REKLAMA
Nowa idea przyciąga pracowników
Jej zdaniem idea wspierania więzi rodzinnych przez pracodawcę wydaje się wprost odpowiadać na zapotrzebowanie pokolenia wchodzącego na rynek pracy, które poszukuje czegoś więcej niż tylko miejsca zatrudniania.
- Mamy nadzieję, że akcja i w Polsce i na świecie będzie się rozwijała - podkreśliła.
15 maja to symboliczne wydarzenie, ale przecież te więzy można wspierać zawsze, bo balans między życiem zawodowym i prywatnym jest niezwykle ważny... czy firmy zaczynają to dostrzegać?
REKLAMA
W ubiegłym roku w akcji wzięło udział około 500 firm.
Sylwia Zadrożna, kw
REKLAMA