Ceny ziemi rolnej w górę, ale z obrotem nią nie ma problemu
Prawie 6 procent - o tyle zdrożał średnio w ciągu roku hektar ziemi rolnej w Polsce. Po wprowadzeniu ograniczeń w obrocie gruntami wzrosty cen wyraźnie spowolniły, ale płonne okazały się obawy o przecenę terenów uprawnych Polsce. Średnia cena hektara wynosi blisko 39 tysięcy złotych. To prawie 2 tysiące 100 złotych więcej niż pod koniec 2016 roku.
2018-05-04, 13:04
Posłuchaj
- Polacy nauczyli się żyć pod rządami nowej ustawy, która ograniczyła możliwość sprzedaży gruntów rolnych, i nadal je kupują - mówi autor raportu na temat cen polskiej ziemi uprawnej Bartosz Turek z firmy Open Finance.
Jak wskazuje ekspert, bardzo dużo osób skorzystało z "furtki" w prawie, czyli postarało się o specjalne pozwolenie na zakup ziemi lub jej sprzedanie.
- Okazuje się, że obrót ziemią rolną się nie załamał. Wiele osób się tego spodziewało, a praktyka pokazuje, że Polacy potrafią żyć z nową ustawą. Co prawda trudniej jest już kupić ziemię, by na spekulacji na niej zarobić, ale jeśli ktoś chce powiązać swoje życie z rolnictwem, to nie będzie miał z tym większych problemów - dodaje.
Taniej na południu, drożej na zachodzie i północy
Najbardziej podrożała ziemia najsłabszej klasy - o prawie 10 procent, a najbardziej żyzne gleby tylko o 4 procent.
REKLAMA
- Ceny są jednak mocno zróżnicowane w zależności od regionu Polski - dodaje Bartosz Turek. Najtaniej jest w województwach podkarpackim i świętokrzyskim - tam za hektar zapłacimy około 23-26 tysięcy złotych. Najdroższa jest natomiast w kujawsko-pomorskim i wielkopolskim, gdzie średnia cena za hektar przekracza 50 tysięcy złotych.
W Europie ziemia rolna w najbardziej staniała w Irlandii - o ponad 13 procent, a zdrożała na Węgrzech - o 25 procent oraz w Czechach i na Litwie - o prawie 14 procent.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Piotr Wardziak, md
REKLAMA