Czym się kierować wybierając studia?
Matury się zaczęły, a to dobra okazja żeby porozmawiać o tym, jakie kierunki studiów wybrać, aby potem nie mieć kłopotów ze znalezieniem dobrej pracy, tym bardziej, że musimy wziąć pod uwagę, że w ciągu najbliższych 4-5 lat sytuacja na rynku pracy może się zmienić.
2018-05-07, 19:40
Posłuchaj
− Warto brać ją pod uwagę - mówiła w radiowej Jedynce Anna Wdowińska z Fundacji Edukacyjnej Perspektywy - ale przede wszystkim trzeba myśleć o własnych predyspozycjach.
Liczy się nie tylko wykaz deficytowych zawodów
Jak zauważa, należy brać pod uwagę studia sprawdzając, jaka jest sytuacja na rynku pracy, ale przestrzega przed ślepym kierowaniem się wyborem, opierając się o wykaz zawodów deficytowych.
− Bo to nie do końca tak jest, gdyż rynek jest bardzo dynamiczny, wiele osób odchodzi na emeryturę i sytuacja bardzo się zmienia, mówi ekspertka.
Najważniejsze własne predyspozycje
Jak dalej radzi, najważniejsze są własne predyspozycje.
REKLAMA
− Zastanówmy się co chcemy w życiu robić i jeśli wybieramy studia, to wyłącznie na najlepszych wydziałach i uczelniach, mówi ekspertka.
W jakich branżach będzie brakować pracowników?
Barometr zawodów z tego roku mówi, że w najbliższym czasie największy deficyt pracowników dotknie branżę budowlaną, transportowo-spedycyjną, gastronomiczną, przetwórczą oraz opiekę zdrowotną. Jeśli chodzi o nadwyżki, to dotyczą one ekonomistów, pedagogów oraz filozofów, historyków, politologów i kulturoznawców.
A może uczelnia zagraniczna?
− Warto też rozważyć studia na uczelni zagranicznej - mówi nasz gość.
Tyle, że jak zauważa, dla tegorocznych maturzystów, szukanie jest już spóźnione.
REKLAMA
− Aby studiować za granicą, trzeba zacząć szukać już rok wcześniej – najlepiej tam pojechać, porozmawiać ze studiującymi tam osobami, mówi gość radiowej Jedynki.
Jak dodaje, polscy studenci są bardzo dobrze widziani na zagranicznych uczelniach, Brexit nie powinien tu wiele zmienić, coraz więcej uczelni azjatyckich chce przyciągać studentów z Europy.
U nas z kolei coraz częściej studiują Ukraińcy. To najliczniejsza grupa studentów zagranicznych w Polsce, obecnie studiuje ich już w Polsce blisko 40 tysięcy.
Sylwia Zadrożna, jk
REKLAMA
REKLAMA