MŚ w snookerze: Mark Williams po raz trzeci mistrzem świata. Walijczyk dotrzymał słowa
2018-05-08, 15:32
Mark Williams został mistrzem świata w snookerze. W finale turnieju, który odbył się w Sheffield, Walijczyk pokonał Johna Higginsa ze Szkocji 18:16. Jest to trzeci w karierze tytuł mistrza świata wywalczony przez Williamsa. Poprzednie zdobywał w 2000 i 2003 roku.
Posłuchaj
Wg czterokrotnego mistrza Polski w snookerze Rafała Jewtucha tegoroczny zwycięzca nie był stawiany w roli faworyta turnieju.
- Mark Williams nie był stawiany w topie, ale też nie był w połowie stawki. Bukmacherzy stawiali go bardziej w pierwszej dziesiątce. Było widać, że jest w doskonałej formie, do tego czuł się dobrze psychicznie. Przetrwał napór ze strony Higginsa. To było niesamowite - wszystko spływało po nim jak po kaczce - przyznał Rafał Jewtuch.
Jewtuch podkreśla, że Higgins nie potrafił utrzymać odpowiedniej formy w finale.
- Tak naprawdę Higgins przegrał ten mecz pierwszą i trzecią sesją. Pierwsze cztery partie pierwszej sesji nie istniał, podobnie jak w pierwszych czterech partiach trzeciej sesji. Musiał się ratować i odrabiać straty, ponadto grał bardzo nierówno. Był strasznie wypompowany po wcześniejszych spotkaniach, tutaj w starciu z Williamsem za późno wystartował - dodał.
REKLAMA
Przed turniejem Mark Williams zapowiedział, że jeśli wygra to przyjdzie na konferencję... nago. Zgodnie ze swoją obietnicą Walijczyk pojawił się na konferencji w towarzystwie dziennikarzy tylko w ręczniku. Wcześniej Mark Williams sięgał po tytuł mistrza świata w 2000 i 2003 roku.
Źródło: YouTube/Snooker Arsenal
W tegorocznym turnieju wystąpiło dwóch Polaków Adam Stefanów i Kacper Filipiak, którzy odpadli odpowiednio w drugiej i pierwszej rundzie kwalifikacji.
(mb)
REKLAMA
REKLAMA