Dwie posłanki odchodzą z Nowoczesnej. Komentarze
– Takie odejścia są bolesne dla każdej formacji – powiedział w Rozmowie PR24 Paweł Kobyliński. Poseł Nowoczesnej odniósł się w ten sposób do odejścia z ugrupowania dwóch posłanek: Joanny Schmidt i Joanny Scheuring-Wielgus. Gościem Polskiego Radia 24 był również Bogdan Rzońca z Prawa i Sprawiedliwości.
2018-05-09, 16:57
Posłuchaj
Po odejściu Scheuring-Wielgus oraz Schmidt klub Nowoczesnej będzie liczył 23 posłów. W listopadzie ubiegłego roku na przewodniczącą Nowoczesnej została wybrana Katarzyna Lubnauer, która w wyborach pokonała ówczesnego lidera partii Ryszarda Petru.
– Takie odejścia są bolesne dla każdej formacji – komentował na naszej antenie Paweł Kobyliński. – Wydaje się jednak, że obie panie nie rozumieją, że najważniejsza jest gra drużynowa. Jeśli mamy przekonać Polaków do alternatywnej wizji rzeczywistości w niektórych aspektach, do innego programu dla Polski, najważniejsza jest jedność – mówił polityk Nowoczesnej.
Joanna Schmidt, pytana, czy w ślady jej i Scheuring-Wielgus mogą pójść kolejni posłowie Nowoczesnej, powiedziała, że decyzje o opuszczeniu partii mogły „uruchomić kolejne działania”. Zdaniem Bogdana Rzońcy, ewentualne budowanie kolejnej formacji przez byłych posłów Nowoczesnej byłoby chybionym działaniem.
– Ani dwie, ani trzy, ani cztery Platformy Obywatelskie nie są potrzebne. PO i Nowoczesna nie różnią się od siebie. Po co tworzyć mity? Albo mówimy o koncepcjach programowych dla Polski i uzasadnionym tworzeniu partii, albo mówimy o zabiegach socjotechnicznych, by wygrać wybory (…) – komentował poseł PiS.
REKLAMA
Więcej tematów i komentarzy w całej audycji.

Gospodarzem programu był Adrian Klarenbach.
Polskie Radio 24/PAP/zz
Rozmowa PR24 Adriana Klarenbacha - wszystkie audycje
REKLAMA
____________________
Data emisji: 9.05.18
Godzina emisji: 16.10
REKLAMA