Atak nożownika w Paryżu. Nie żyją dwie osoby, w tym napastnik
Nożownik zaatakował w sobotę wieczorem w centrum Paryża. Ranił cztery osoby, w tym jedną śmiertelnie, zanim został zastrzelony przez policję - poinformował dyrektor gabinetu prefektury policji Pierre Gaudin. Rannych przewieziono do szpitala Georges Pompidou.
2018-05-13, 06:55
Posłuchaj
Mężczyzna zaatakował przechodniów w drugiej dzielnicy Paryża, w pobliżu budynku Opery, krzycząc "Allah Akbar !". Cztery osoby zostały ranne, w tym dwie ciężko.
Policja poinformowała, że trwa "operacja policyjna w drugiej dzielnicy Paryża". Rejon ataku został zablokowany, na miejscu widać wiele radiowozów policyjnych, karetki pogotowia i pojazdy straży pożarnej.
Druga dzielnica jest pełna barów, restauracji i teatrów, jest tłumnie odwiedzana przez paryżan i turystów, zwłaszcza w sobotnie wieczory.
- Byłam na tarasie kawiarni, usłyszałam trzy lub cztery wystrzały. To działo się bardzo szybko. Kelnerzy powiedzieli nam aby abyśmy natychmiast schronili się wewnątrz kawiarni. Kiedy wyszłam na zewnątrz aby zobaczyć co się stało, zobaczyłam człowieka leżącego na ziemi - relacjonowała Gloria, jedna ze świadków ataku.
REKLAMA
Na konferencji prasowej policja poinformowała o ofiarach - jedna osoba nie żyje, dwie osoby są ciężko ranne, a dwie lżej ranne.
Minister spraw wewnętrznych Gerard Collomb pochwalił na Twitterze policję "za zimną krew i błyskawiczną reakcję" oraz za "zneutralizowanie napastnika".
Motywy działania napastnika są na razie nieznane, policja nie ustaliła jeszcze czy był to atak terrorystyczny.
REKLAMA
MAPA "LE FIGARO": miejsce ataku oznaczone gwiazdką.
Cała Francja żyje pod ciągłym zagrożeniem ataków terrorystycznych. Ostatnich tego rodzaju ataków dokonano 23 marca w Carcasonne i Trebes (południe Francji). Od 2015 r. zginęło we Francji 245 osób zabitych przez terrorystów.
REKLAMA
agkm, mr
REKLAMA