Zagraniczni inwestorzy pod lupą. Co tak naprawdę nam dają?
Prawie 13 miliardów euro zainwestowali w 2017 roku inwestorzy zagraniczni w Polsce. Nasz kraj nadal ich potrzebuje, ale dziś muszą to być tacy, którzy wnoszą wartość dodaną do gospodarki – powiedział wiceminister przedsiębiorczości i technologii, Tadeusz Kościński.
2018-05-14, 08:37
Posłuchaj
- Polska jest otwarta na napływ inwestycji zagranicznych, ponieważ niosą one ze sobą nowe miejsca pracy, transfer technologii i poprawę konkurencyjności. Napływ inwestycji ma też jednak pewne niepożądane efekty, jak ograniczenie rozwoju lokalnych pomiotów czy transfer zysków za granicnę. Sprawia to, że jest konieczność, by każde udzielenie wsparcia dla inwestorów z zagranicy w Polsce było poprzedzone analizą, jakie potencjalne efekty w dłuższej perspektywie czasu mogą takie inwestycje przynieść dla naszej gospodarki - dodał wiceminister.
Dlatego rząd - podkreślił Tadeusz Kościński - zanim udzieli wsparcia inwestycjom zagranicznym, sprawdzi, na ile przyczyniają się do wzrostu innowacyjności i konkurencyjności naszej gospodarki.
Odpowiedzialne inwestowanie
Fundacja Republikańska wspólnie z Polską Agencją Prasową zaproponowała projekt "Odpowiedzialny Partner", czyli program certyfikacji inwestorów zagranicznych, który idzie w tym samym kierunku. Kamil Orzeł z Fundacji powiedział, że celem programu jest, z jednej strony, wyselekcjonowanie tych inwestorów, którzy mają dobry wpływ na polską gospodarkę. Po drugie, Fundacja chce pokazać, którzy inwestorzy zasługują na szczególną uwagę i których głos jest ważny.
- Na ocenę wpływu inwestora zagranicznego składają 4 kategorie i 21 mierników – dodał Kamil Orzeł. Oceniane są m.in. "zakorzenienie" i innowacyjność danego inwestora.
Pierwsze dwie zagraniczne firmy, które otrzymały certyfikaty "Odpowiedzialnego Partnera" to Whirlpool i Orange.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Aleksandra Tycner, md
REKLAMA