Marek Suski: Naprawa Polski będzie trwała dłużej niż myślałem
- Wszystkie oszustwa i kanty poprzedniej ekipy niedługo się przedawnią. Za chwilę okaże się, że nie ma winnych. To państwo z dykty – powiedział w audycji 24 Pytania szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów Marek Suski. Odniósł się w ten sposób do afery Amber Gold.
2018-05-15, 08:13
Posłuchaj
Sejmowa Komisja Śledcza ds. Amber Gold kończy w tym tygodniu prace nad wątkiem dotyczącym działalności Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Dziś przed członkami komisji zeznania złoży były szef tej służby specjalnej Dariusz Łuczak i były dyrektor Departamentu Postępowań Karnych ABW Jan Bilkiewicz.
Jak podkreślił Marek Suski, państwo za rządów Platformy Obywatelskiej było państwem teoretycznym i dziś, Prawo i Sprawiedliwość, wciąż nie może go odbudować. - Wciąż wielu ludzi ze starej ekipy zostało wśród różnych funkcjonariuszy, nie tylko służb specjalnych. Naprawa Polski będzie trwała dłużej niż myślałem – oznajmił. Jego zdaniem, służby powinny zostać rozwiązane i budowane od nowa. - Należałoby tych, którzy się "niby zajmowali" sprawą Amber Gold po prostu zwolnić - ocenił.
Odniósł się także do prac komisji ds. Amber Gold. - Komisja śledcza wykazała z całą pewnością, że był parasol polityczny a służby nie podejmowały w wielu wymiarach działań, być może z własnej inicjatywy. Były święte krowy za czasów Platformy Obywatelskiej i odnoszę wrażenie, że część tego parasola ochronnego nadal funkcjonuje. Dziś część jest w opozycji, część poza służbą, ale część jeszcze tkwi w strukturach służb – stwierdził Suski.
Jak dodał, „hipokryzja tych ludzi sięgnęła zenitu”. - Nie mamy służb, które chronią obywateli, tylko chronią przestępców – oznajmił. - Świadkowie, którzy chcieli coś zrobić, byli wyśmiewani. Komisja śledcza wykazała, że był parasol polityczny – podsumował.
REKLAMA
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji była Dorota Kania.
Polskie Radio 24/pr
24 Pytania w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
REKLAMA
____________________
Data emisji: 15.05.18
Godzina emisji: 7:38
REKLAMA
REKLAMA