Ekstraklasa: Górnik Zabrze zagra w europejskich pucharach. "Do młodzieży świat należy"

W spotkaniu ostatniej 37. kolejki Ekstraklasy Górnik Zabrze wygrał z Wisłą Kraków 2:0. Tym samym 14-krotni mistrzowie Polski po 23 latach wrócili do europejskich pucharów.

2018-05-20, 20:30

Ekstraklasa: Górnik Zabrze zagra w europejskich pucharach. "Do młodzieży świat należy"
Zawodnik Górnika Zabrze Daniel Smuga (L) i Tomasz Cyfka (P) z Wisły Kraków podczas meczu ostatniej kolejki sezonu piłkarskiej Ekstraklasy. Foto: PAP/Andrzej Grygiel

Posłuchaj

Studio S-13 w radiowej Jedynce - pierwsze połowy niedzielnych meczów 37. kolejki Ekstraklasy (PR1)
+
Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

lech legia 1200.jpg
Mistrzostwo Legii Warszawa w cieniu skandalu z pseudokibicami. Piłkarze ratowali się ucieczką

Przed tym spotkaniem szósta w tabeli Wisła miała dwa punkty straty do wyprzedzającego ją beniaminka. Był to też pojedynek najskuteczniejszych w tym sezonie snajperów ligi – Hiszpanów Igora Angulo (22 gole) i Carlitosa (24). Swój dorobek poprawił tylko ten pierwszy.

W wyjściowym składzie zabrzan znalazło się dwóch obcokrajowców i pięciu młodzieżowców. W podstawowej "11" krakowian było to - odpowiednio - ośmiu i... żadnego.

Goście mogli, a nawet powinni, objąć prowadzenie w 16. minucie, kiedy Jesus Imaz po błędzie zabrzańskiej defensywy minął bramkarza, jednak piłkę zdołał jeszcze wybić obrońca Górnika Paweł Bochniewicz.

Wydawało się, że częściej atakująca "Biała Gwiazda" dopnie swego, tymczasem gol padł po drugiej stronie boiska.

W niedzielę żegnał się z Zabrzem reprezentacyjny pomocnik gospodarzy Rafał Kurzawa, który nie przedłużył wygasającego w czerwcu kontraktu i wyjeżdża zagranicę. Na "odchodne" w 32. minucie idealnie podał z rzutu wolnego na głowę Szymona Matuszka i kapitan gospodarzy pokonał Juliana Cuestę, co ucieszyło komplet kibiców na trybunach.

W doliczonym czasie pierwszej połowy o mały włos własnego golkipera nie zaskoczył Tomasz Cywka.

Po zmianie stron wiślacy zaatakowali i po pięciu minutach znów okazję do zdobycia gola miał Imaz, jego strzał obronił Tomasz Loska. Gospodarze nie zamierzali poprzestać na obronie korzystnego wyniku. Też próbowali go zmienić i mogło się im to udać, gdyby kadrowicz Szymon Żurkowski w 58. minucie uderzył z bliska celniej, a nie w boczną siatkę.

W końcówce trener przyjezdnych Joan Carrillo wzmocnił atak wprowadzając napastnika Pawła Brożka za obrońcę Marcina Wasilewskiego. W 81. minucie Carlitos przymierzył z rzutu wolnego i zabrzan uratował słupek. Ponownie skuteczniejsi okazali się podopieczni Marcina Brosza. W 87. minucie rozmontowali obronę Wisły, a Angulo po podaniu Żurkowskiego spokojnie wpakował piłkę do pustej bramki. 

Górnik wygrał z Wisłą po raz trzeci w tym sezonie. "Do młodzieży świat należy" – skandowali zabrzańscy kibice, cieszący się z powrotu ich zespołu do europejskich pucharów po 24-letniej przerwie.

Górnik Zabrze - Wisła Kraków 2:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Szymon Matuszek (32-głową), 2:0 Igor Angulo (88).

Żółta kartka - Górnik Zabrze: Mateusz Wieteska, Paweł Bochniewicz, Szymon Żurkowski, Wojciech Hajda. Wisła Kraków: Vullnet Basha, Pol Llonch, Paweł Brożek, Kamil Wojtkowski.

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork)

 Widzów 24 563

ah

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej