Liga Narodów siatkarek: Polki podjęły walkę z faworytkami, ale nie ugrały nawet seta. Holenderki lepsze we własnej hali

Polskie siatkarki przegrały w Apeldoorn z Holandią 0:3 (22:25, 22:25, 25:27) w kolejnym meczu Ligi Narodów. To była piąta porażka podopiecznych Jacka Nawrockiego, które w środę zmierzą się z Brazylią.

2018-05-29, 22:05

Liga Narodów siatkarek: Polki podjęły walkę z faworytkami, ale nie ugrały nawet seta. Holenderki lepsze we własnej hali
Kadr z meczu Holandia-Polska . Foto: Twitter.com/VolleyballWorld (screen)

Reprezentacja Holandii w rozgrywkach przegrała tylko jeden mecz, a Polki po dwóch turniejach miały zaledwie dwa zwycięstwa na koncie. Faworytem były więc gospodynie turnieju, ale w każdym z setów musiały się mocno napracować na zwycięstwo. 

Biało-czerwone nie tylko w tym meczu, ale także w poprzednich nie potrafiły poradzić sobie w końcówkach, gdy wynik był na "styku". Podobne sytuacje miały miejsce choćby w spotkaniach z Amerykankami (1:3), Serbią (1:3) czy Tajlandią (2:3). W Apeldoorn polski zespół w każdej partii musiał gonić rywala, ale gdy już był na wyciągnięcie ręki, brakowało skutecznej akcji, czasami szczęścia, a może i doświadczenia.

Wszystkie trzy sety miały dość podobny przebieg. Holenderki uzyskiwały wyraźną przewagę, ale nie potrafiły utrzymać koncentracji i nawet sześciopunktową zaliczkę szybko roztrwaniały. W pierwszej odsłonie po autowym zagraniu Lonneke Sloetjes biało-czerwone przegrywały już tylko 22:23. Ostatnie dwie akcje należały już do reprezentantek "Oranje", przy pierwszej piłce setowej Malwina Smarzek nadepnęła linię trzeciego metra.


W drugim secie przy stanie 19:17 dla Polski Natalia Mędrzyk z niezbyt trudnej piłki zaatakowała w aut i zamiast 20:17, było już tylko 19:18. Po chwili po asie serwisowym Marrit Jasper był remis. Biało-czerwone zbyt często atakowały w holenderski blok, a w obronie brakowało asekuracji i rywalki dość łatwo zdobywały punkty.

W ostatniej partii trener Nawrocki zmienił ustawienie drużyny, przestawiając Malwinę Smarzek na przyjęcie, a w ataku wystąpiła Martyna Łukasik. Początkowo to nie przyniosło spodziewanego efektu, ale Polki popisały się niezłym finiszem. Holandia wygrywała już 21:16, ale znów zafundowała sobie horror w końcówce. Po atakach Smarzek, Agnieszki Kąkolewskiej i Łukasik na tablicy był wynik 23:23. Przez moment to biało-czerwone miały setbola, ale po wideoweryfikacji okazało się, że piłka po ataku Lonneke Sloetjes otarła się o polski blok. 

Podopieczne Nawrockiego obroniły dwa meczbole, ale znów Sloetjes przedarła się przez blok, przesądzając losy spotkania. 

REKLAMA

Holandia - Polska 3:0 (25:22, 25:22, 27:25)

Polska: Marlena Pleśnierowicz, Agnieszka Kąkolewska, Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Martyna Grajber, Natalia Mędrzyk, Malwina Smarzek, Agata Witkowska (libero) - Julia Nowicka, Martyna Łukasik, Julia Twardowska, Gabriela Polańska.

Holandia: Femke Stoltenborg, Nicole Koolhaas, Yvon Belien, Celeste Plak, Maret Balkestein-Grothues, Lonneke Sloetjes, Kirtsen Knip (libero) - Marrit Jasper, Juliet Lohuis.

Wyniki:

Bangkok (Tajlandia)

Niemcy - USA 0:3 (18:25, 17:25, 17:25)
Tajlandia - Dominikana 0:3 (21:25, 22:25, 20:25)

Hongkong (Chiny)

Japonia - Włochy 3:2 (20:25, 25:23, 20:25, 25:23, 15:11)
Chiny - Argentyna 3:0 (25:22, 25:16, 25:12)

Apeldoorn (Holandia)

Korea Płd. - Brazylia 1:3 (11:25, 14:25, 33:31, 20:25)
Holandia - Polska 3:0 (25:22, 25:22, 27:25)

Kraljevo (Serbia)

Belgia - Turcja 0:3 (19:25, 18:25, 24:26)
Serbia - Rosja 3:0 (25:23, 25:19, 25:18)

tabela

M PKT SETY
1. USA 7 19 20-4
2. Serbia 7 18 19-6
3. Brazylia 7 18 19-7
4. Turcja 7 17 19-6
5. Holandia 7 17 18-6
6. Chiny 7 13 15-10
7. Rosja 7 12 12-12
8. Korea Płd. 7 11 13-12
9. Japonia 7 8 10-15
10. Dominikana 7 8 11-15
11. Włochy 7 8 10-15
12. Belgia 7 6 8-17
13. Tajlandia 7 5 9-17
14. Polska 7 5 10-19
15. Niemcy 7 3 6-19
16. Argentyna 7 0 2-21

pm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej