Komisja ds. Amber Gold kończy przesłuchania świadków z ABW. Będą zarzuty?
Sejmowa Komisja Śledcza ds. Amber Gold przesłucha dziś ostatniego funkcjonariusza ABW, który znajduje się na liście świadków. Jego dane osobowe zostały utajnione, a zeznania złoży tylko na posiedzeniu zamkniętym.
2018-06-06, 07:46
Posłuchaj
Przewodnicząca komisji i posłanka PiS Małgorzata Wassermann wyjaśniła, że przesłuchanie świadka musi odbyć się w trybie niejawnym, ponieważ dotyczy materiałów tajnych. Dzisiejszym posiedzeniem komisja kończy wątek dotyczący działania wszystkich służb specjalnych i chce uzyskać jak najwięcej szczegółowych informacji, aby móc postawić niektórym osobom zarzuty karne za niedopełnienie swoich obowiązków służbowych.
Dziś przed komisją miał pojawić się również były szef KPRM Tomasz Arabski, jednak przedwczoraj jego pełnomocnik przekazał do sekretariatu komisji pismo z prośbą o usprawiedliwienie nieobecności Tomasza Arabskiego, ponieważ w związku ze swoją pracą przebywa on za granicą. Wiceprzewodniczący komisji i poseł Kukiz’15 Tomasz Rzymkowski powiedział, że późniejsze przesłuchanie Tomasza Arabskiego nie zaburzy bieżącej pracy posłów. Nowy termin przesłuchania byłego szefa KPRM komisja wyznaczyła na 10 września.
Spółka Amber Gold powstała w 2009 roku. Miała inwestować pieniądze klientów w złoto oraz inne kruszce, oferując oprocentowanie wyższe od lokat bankowych. W 2011 roku przejęła trzy linie lotnicze i na ich podstawie stworzyła przewoźnika OLT Express. Firma założona przez Marcina P. okazała się jednak piramidą finansową. W sierpniu 2012 roku ogłosiła upadłość. Oszukała niemal 19 tysięcy klientów na kwotę ponad 850 milionów złotych.
fc
REKLAMA
REKLAMA