Donald Trump zaprasza Rosję do G7
Goście Polskiego Radia 24 Agnieszka Bryc (Uniwesytet Mikołaja Kopernika w Toruniu) i Marek Tejchman (Dziennika Gazeta Prawna), omawiali najważniejsze wydarzenia tygodnia na świecie. Wśród wątków były m.in. rozważania najważniejszych polityków na temat kształtu grupy G7 oraz coroczna konferencja Władimira Putina z Rosjanami.
2018-06-09, 15:36
Posłuchaj
Donald Trump spierał się ostatnio na Twitterze z prezydentem Francji i premierem Kanady o to, jak ma wyglądać porządek gospodarczy świata. Według prezydenta USA, skład grupy G7 powinien się zmienić, a Rosja powinna mieć w niej swoje stałe miejsce.
- Gospodarka Rosji funkcjonuje nie najgorzej, jednak w dłuższej perspektywie jest to kraj, który bardzo szybko traci na znaczeniu. Mimo wielkiego potencjału naukowego i technologicznego, nie ma wielkich rosyjskich firm. Sukcesem Rosji jest w tej chwili to, że udaje jej się przetrwać sankcje gospodarcze i utrzymać konflikt zbrojny na wschodzie Ukrainy. Jeśli porównać gospodarkę Federacji z gospodarkami np. Chin lub USA, okazuje się, że Rosja jedynie stwarza pozory kraju rozwijającego się - mówił Marek Tejchman.
Władimir Putin w trakcie corocznej telekonferencji z obywatelami oskarżył Zachód o wrogą działalność wobec Rosji. Dał jednak do zrozumienia, że zależy mu na współpracy z Zachodem.
- Te dwa światy, w których żyją Władimir Putin i Donald Trump od czasu do czasu się zbiegają. Świat cyklicznie oczekuje emocjonalnego spotkania prezydentów USA i Rosji. W tej chwili mamy przeplatankę wzajemnego odpychania i przyciągania się Kremla i Zachodu. Mamy z jednej strony oporną Europę, która utrzymuje przywiązanie do pewnych wartości, a z drugiej strony biznesowego Donalda Trumpa, który nie ma problemu z tym, aby przywrócić Rosję do G7 - mówiła Agnieszka Bryc.
REKLAMA
Goście poruszyli temat polityki międzynarodowej w regionie Pacyfiku. Marek Tejchman zwrócił uwagę na zmianę polityki USA w kontekście postrzegania Chin jako głównego konkurenta polityczno-gospodarczego w tym rejonie i próbę odsunięcia Japonii. Ta kwestia wzmacnia pozycję Korei Płd. i zmienia układ sił w rejonie Dalekiego Wschodu.
- Spotkanie Trumpa z Kim Dzong Unem w Singapurze będzie bardzo ciekawe. Jeżeli Trumpowi uda się rozwiązać konflikt koreański, to zmieni się układ sił na Dalekim Wschodzie. Zjednoczenie Korei poprzez neutralizację Północy jest w interesie Trumpa - powiedział Marek Tejcham. - To naruszyłoby znacznie hierarchię w regionie. Pozycja Chin i Japonii zostałaby podważona - dodała Agnieszka Bryc.
W audycji również o wizycie Banjamina Netanjahu w Europie.
Audycje prowadził Michał Żakowski.
REKLAMA
PR24/PJ
_________________________
Godzina emisji: 11:30
Data emisji: 09.06.18
REKLAMA
REKLAMA