Znów gorąco na lini USA-Chiny: Trump zatwierdził cła na import artykułów z Chin. Pekin grozi odpowiedzią
Prezydent USA Donald Trump zatwierdził cła ochronne na import z Chin o wartości 50 miliardów dolarów. Lista produktów objętych cłami liczy ponad tysiąc produktów. Pekin ostrzega, że nie zostawi tego bez odpowiedzi.
2018-06-15, 14:23
Posłuchaj
Poinformował o tym dziennik Wall Street Journal powołując się na przedstawicieli amerykańskiej administracji.
USA nałoży 25-procentowe cła ochronne
Według Wall Street Journal Donald Trump spotkał się wczoraj z doradcami do spraw bezpieczeństwa narodowego oraz przedstawicielami departamentów skarbu i handlu. Podczas 90-minutowego spotkania zatwierdzono listę produktów, na które zostaną nałożone 25% cła ochronne.
Znajdują się na niej między innymi sprzęt medyczny, leki, produkty chemiczne, narzędzia i części samochodowe a także dobra konsumpcyjne takie jak telewizory i zmywarki.
REKLAMA
Dodatkowymi cłami nie zostaną objęte produkty, których wzrost cen najbardziej uderzyłby w przeciętnych Amerykanów takie jak buty, odzież czy meble.
Zamiar nałożenia ceł na import z Chin o wartości 50 miliardów dolarów prezydent Donald Trump ogłosił w kwietniu tego roku. Pekin zapowiedział, że podejmie kroki odwetowe i obłoży cłami amerykańskie produkty tej samej wartości. Na chińskiej liście mają się znaleźć między innymi samoloty oraz produkty rolne.
Prezydent Donald Trump ostrzegł władze w Pekinie, że jeśli zdecydują się na to posunięcie to nałoży dodatkowe cła na import z Chin na kwotę 100 miliardów dolarów.
Chiny: odpowiemy szybko, jeśli USA zaszkodzą naszym interesom
Chiny zareagują szybko w obronie swoich interesów, jeśli USA im zaszkodzą – oświadczył w piątek rzecznik chińskiego MSZ Geng Shuang.
REKLAMA
Według źródeł agencji Reutera, na nowej liście Trumpa znajdzie się ok. 800 kategorii towarów, głównie związanych z chińską strategią gospodarczą „Made in China 2025”, która ma uczynić z tego kraju światową potęgę wysokich technologii. Zgodnie z zapowiedziami Białego Domu lista ma zostać opublikowana jeszcze w piątek. Ogłoszony wcześniej wykaz zawierał ponad 1300 pozycji.
Chińczycy liczą na „mądry wybór” USA i uniknięcie sporu
W czwartek szef chińskiej dyplomacji Wang Yi powiedział w Pekinie amerykańskiemu sekretarzowi stanu Mike’owi Pompeo, że liczy, iż USA dokonają „mądrego wyboru” i unikną zaostrzania sporu. Zaznaczył jednak, że Chiny są gotowe również na konfrontację.
Amerykanie uzasadniają decyzję zbyt wysokim deficytem handlowym z Chinami
Pompeo oświadczył Wangowi, że deficyt USA w handlu z Chinami wciąż jest zbyt wysoki. Dodał, że dla prezydenta Trumpa „ważne jest, by poprawić tę sytuację”. W ubiegłym roku deficyt ten wyniósł 375 mld USD, a zdaniem amerykańskiego przywódcy przyczyniły się do tego nieuczciwe praktyki handlowe Pekinu, za które chce go on ukarać cłami.
Chiny konsekwentnie deklarują, że nie chcą wojny handlowej, ale w przypadku jej wybuchu będą stanowczo bronić swoich interesów.
Chińczycy deklarują zwiększenie importu z USA
Amerykański minister handlu Wilbur Ross prowadził w tym miesiącu w Pekinie negocjacje z chińskimi urzędnikami i według źródeł agencji Reutera otrzymał od nich propozycję zwiększenia importu z USA do Chin o 70 mld USD rocznie, co jednak nie zadowoliło Trumpa.
„Wcześniej strony zawiesiły broń”
Wcześniej obie strony doszły do porozumienia, nazywanego przez komentatorów „zawieszeniem broni”, zgodnie z którym Chiny mają zwiększyć import amerykańskich dóbr, by „znacznie zmniejszyć” swoją nadwyżkę w dwustronnym handlu. Waszyngton ponowił jednak zapowiedzi nałożenia karnych ceł już po ogłoszeniu tego porozumienia, a Pekin zapowiedział, że umowa nie będzie zrealizowana, jeśli taryfy zostaną wprowadzone.
Oprócz ceł, Biały Dom ogłosił również zamiar wprowadzenia restrykcji dotyczących chińskich inwestycji w USA oraz sprzedaży Chinom amerykańskiej technologii. Szczegóły dotyczące tych ograniczeń mają zostać przekazane do końca czerwca.
NRG, IAR, PAP, jk
REKLAMA