Roboty w pracy. Czy jest się czego obawiać?
W Europie możemy już mówić o erze robotów, w Polsce ich wykorzystanie jest jednak jeszcze na niskim poziomie. Pod względem nasycenia robotami jesteśmy w ogonie Europy - mówiła Monika Constant, Dyrektor Generalna Francusko-Polskiej Izby Gospodarczej podczas największego polsko-francuskiego forum ekonomicznego, które odbywa się w Zamku Królewskim w Warszawie.
2018-06-15, 18:44
Posłuchaj
- Krajem, który najszybciej idzie do przodu, jeśli chodzi o robotyzację, są Niemcy. To lider w Europie. Francja stara się doganiać ten peleton. Polska jest niestety dalej niż Czechy i Słowacja. Mam nadzieję, że jak już przyspieszymy, to zostaniemy liderem chociaż w naszym regionie. To jest związane przede wszystkim z kosztami. Robotyzacja jest efektywna, ale jest to proces, który na początku wymaga sporych inwestycji - podkreśliła.
Roboty do mniej wymagającej pracy?
Z kwartału na kwartał coraz trudniej o ludzi do obsadzenia nowo powstających miejsc pracy. Odpowiedzią na wyzwania na rynku pracy, postępujące się starzenie społeczeństwa i brak rak do pracy mogą być roboty. Monika Constant zwróciła uwagę, że dzięki temu ludzie będą mogli się koncentrować na tych bardziej kreatywnych obszarach, w których roboty jeszcze nie znajdą zastosowania.
- Taka teza była dziś postawiona na naszym forum gospodarczym. Nie boimy się, że robotyzacja zabierze nam miejsca pracy. To będzie szło do przodu, cała trudność leży w tym, by przewidzieć te tendencje i odpowiednio przygotować te osoby, tak, aby dostosować się do tych bardzo szybko zmieniających się potrzeb rynku pracy - zaznaczyła Monika Constant.
Forum odbywa się w ramach IV Spotkań Warszawskich. To cykl debat. Co roku bierze w nich udział około 300 najważniejszych przedstawicieli władz, świata polityki, biznesu, nauki i organizacji pozarządowych z Polski i Francji.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Polskie Radio 24, Justyna Golonko, md
REKLAMA
REKLAMA