Ostatnia prosta przed wyborami w Turcji

Turcja szykuje się do najważniejszych w ostatnich latach wyborów. W niedzielę mieszkańcy tego kraju wybiorą prezydenta i parlament. Głównym kandydatem na urząd prezydencki jest obecny przywódca kraju Recep Tayyip Erdogan. Jeśli wygra, będzie miał niemal pełnię władzy. Plany władz może jednak pokrzyżować opozycja.

2018-06-21, 06:34

Ostatnia prosta przed wyborami w Turcji
W niedzielę odbędą się wybory w Turcji . Foto: Wojciech Cegielski/PRSA

Posłuchaj

Turcja: ostatnia prosta przed wyborami. Relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Po wyborach turecki parlament miałby ostatecznie zmienić ustrój kraju na prezydencki. Oznacza to, że nowy prezydent będzie miał niemal nieograniczoną władzę. Będzie stał na czele rządu i będzie mógł rozwiązać parlament i wprowadzać stan wyjątkowy. Autorem tych zmian jest prezydent Recep Tayyip Erdogan, który rządzi Turcją od 15 lat i chce teraz zagwarantować sobie pełnię władzy.

Zmiany oznaczają, że już wkrótce w Turcji zniknie urząd premiera. Obecny szef rządu Binali Yildirim, który ma przed sobą ostatnie dni urzędowania, jest jednym z najbardziej aktywnych polityków, namawiających Turków do zmiany systemu politycznego. - Najbardziej znaczącą zmianą, jaką przeprowadziłem jest zmiana konstytucji i ustroju. Obiecałem doprowadzić kraj do systemu prezydenckiego i słowa dotrzymałem - mówił dziennikarzom premier w czasie ostatnich dni kampanii.

Losy niedzielnego głosowania nie są przesądzone. a jeden z rywali Erdogana prowadzi nawet kampanię zza więziennych krat. Selahattin Demirtas to jeden z przywódców partii HDP, głównego kurdyjskiego ugrupowania w kraju. Polityk od niemal dwóch lat jest w więzieniu pod zarzutami terroryzmu, ale jego zwolennicy twierdzą, że osadzenie go to polityczna zemsta prezydenta Erdogana. Demirtas prowadzi kampanię za głównie pośrednictwem mediów społecznościowych.

Nagrane w więzieniu wideo, zgodnie z zasadami kampanii wyborczej, wyemitowała właśnie turecka telewizja państwowa. - Ubiegam się o urząd stąd, z więzienia o maksymalnych rygorach bezpieczeństwa. Zależy mi głównie na kobietach i na młodzieży. Moje możliwości są ograniczone. Wiem jednak, że prowadzicie moją kampanię z wiarą i entuzjazmem - mówił Demirtas.

REKLAMA

W poprzednich wyborach polityk uzyskał głosy większości Kurdów, ale także innych mieszkańców Turcji. Choć bezpośrednio nie zagrozi w walce o fotel prezydenta Recepowi Erdoganowi, to jego partia może odebrać rządzącemu ugrupowaniu AKP większość w parlamencie.

Jak relacjonuje ze Stambułu specjalny wysłannik Polskiego Radia Wojciech Cegielski, wybory prezydenckie prawdopodobnie wygra Recep Tayyip Erdogan, choć nie jest wykluczone, że do rozstrzygnięcia potrzebna będzie druga tura. Kluczowe mogą okazać się wybory parlamentarne. Jeśli rządząca partia AKP nie uzyska większości, może jej nie udać się ostatecznie przeforsować w parlamencie systemu prezydenckiego, który dawałby Erdoganowi niemal pełnię władzy. Wówczas, niewykluczone są kolejne wybory.

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej