Ekonomistka komentuje nowy program emerytalny. "Rząd chce, by Polacy więcej oszczędzali"
Wszystko wskazuje na to, że - jeśli chodzi o system emerytalny - to drugi filar będzie budowany przez pracownicze programy emerytalne - mówiła na antenie Polskiego Radia 24 dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, ekonomistka, były członek Rady Dialogu Społecznego.
2018-06-26, 16:07
Posłuchaj
We wtorek, podczas posiedzenia Rady Dialogu Społecznego, odbędzie się dyskusja dotycząca wypracowania ostatecznego kształtu stanowiska w sprawie rządowego projektu ustawy o pracowniczych planach kapitałowych. O tym, czego możemy oczekiwać, mówiła na antenie Polskiego Radia 24 dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, ekonomistka, były członek Rady Dialogu Społecznego.
- W tym rządowym pomyśle chodzi o to, abyśmy więcej oszczędzali na przyszłe emerytury. W systemie, który dzisiaj jest, mamy obowiązek oszczędzać dosyć dużo - bo 20 proc. wynagrodzenia brutto. Natomiast występują możliwości oszczędzania w tzw. trzecim filarze. Jednak niewiele osób korzysta z tego, by zwiększyć swoją emeryturę - wyjaśniała Starczewska-Krzysztoszek.
Według niej pracownicze plany kapitałowe mają być uzupełnieniem do emerytur. - Do końca nie jest znany kształt ostatecznej ustawy, ale nie rezygnujemy z obecnych składek. Nie wiemy, czy będziemy likwidować Otwarte Fundusze Emerytalne (OFE) i te pieniądze przejdą do nowej koncepcji programów emerytalnych, czy też będzie jakieś inne rozwiązanie. Wszystko wskazuje na to, że ten drugi filar będzie budowany przez pracownicze programy emerytalne - przekonywała ekonomistka.
Więcej w całej audycji.
REKLAMA
Rozmawiał Krzysztof Świątek.
____________________
Data emisji: 26.06.2018
Godzina emisji: 14:06
kad
Polecane
REKLAMA