Hiszpańska lewica chce się pozbyć zwłok gen. Franco. "To fałszowanie historii"
Nowo wybrany lewicowy rząd Hiszpanii planuje usunięcie szczątków gen. Francisco Franco z państwowego mauzoleum Valle de los Caidos pod Madrytem. Czy z prawnego punktu widzenia jest to możliwe? Dlaczego hiszpańskiej lewicy tak zależy na pozbyciu się zwłok byłego przywódcy? O to Tomasz Terlikowski pytał swojego gościa dr Pawła Skibińskiego, historyka UW.
2018-07-04, 22:24
Posłuchaj
Spór o generała Francisco Franco w Hiszpanii trwa od lat. Ten temat jest szczególnie podgrzewany przez hiszpańską lewicę, gdy ta wygrywa wybory. Znamienne jest, że z hiszpańskiej przestrzeni publicznej usuwane są miejsca związane z generałem. - Trudno jest się dopatrzeć spadku po nim w przestrzeni publicznej Hiszpanii. Zlikwidowano wszystkie elementy życia społecznego. Obowiązujący dyskurs debaty publicznej jest zawsze antyfrankistowski - mówi Paweł Skibiński.
Jednak, czy usunięcie zwłok przywódcy z mauzoleum Valle de los Caidos, chciałoby się rzec, największego bastionu pamięci o generale, w ogóle jest możliwe? Zdaniem historyka technicznie nic nie stoi na przeszkodzie. - Można tam wjechać i wykopać generała - mówi gość Polskiego Radia 24. Jest jednak pewne "ale". Na straży spokoju Franco stoi prawo.
- Z jednej strony bazylika, o której mowa, jest czymś w rodzaju "specjalnej osoby prawnej" hiszpańskiego prawa. Takiej, która obejmuje najważniejsze zabytki narodowe. Jednym z tych najważniejszych i najczęściej odwiedzanych zabytków jest Valle de los Caidos - tłumaczy ekspert. Zgodnie z prawem, kontynuuje swój wywód historyk, by pozbyć się ciała trzeba by uzyskać zgodę Dziedzictwa Narodowego, które zarządza tego rodzaju zabytkami. - A zgody nie ma i nikt o nią nie pyta - zauważa.
Kolejny istotny element, według Pawła Skibińskiego, to decyzja rodziny, która ma prawo wypowiedzieć się w tej sprawie. A ta, jak dodaje Tomasz Terlikowski, prowadzący audycję, już się wypowiedziała. Siedmiu wnuków generała Franco zwróciło się do Kościoła, by chronił ich przodka.
REKLAMA
- Współwłaściciele całego kompleksu, czyli benedyktyni z Valle de los Caidos, nie są zwolennikami wykopania generała. Musiała by się też wypowiedzieć Nuncjatura w Madrycie, bądź Sekretariat Stanu Stolicy Apostolskiej. Ponieważ bazylika jest bazyliką papieską - tłumaczy historyk. A Watykan, na razie, nie wypowiada się w tej sprawie.
A dlaczego hiszpańska lewica tak nienawidzi generała Francisco Franco? Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
Audycję prowadził Tomasz Terlikowski.
PR24/pkur
REKLAMA
_____________________
Data emisji: 04.07.18
Godzina emisji: 20:05
Polecane
REKLAMA