Spór wokół pierwszej prezes Sądu Najwyższego
We wtorek rozpoczęło się posiedzenie Krajowej Rady Sądownictwa, które potrwa do piątku. Rada ma w planach rozpatrzenie wniosków sędziów Sądu Najwyższego, którzy wyrazili wolę dalszego zajmowania stanowiska w sądzie. W Polskim Radiu 24 kontrwersje wokół sytuacji Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego komentowali Michał Woś - pełnomocnik ministra sprawiedliwości oraz Tomasz Rzymkowski - członek KRS.
2018-07-10, 18:15
Posłuchaj
Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 3 kwietnia, w trzy miesiące od tego terminu, czyli 3 lipca, w stan spoczynku przeszli z mocy prawa sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia. Mogą oni jednak dalej pełnić funkcję, jeśli w ciągu miesiąca od wejścia w życie nowej ustawy, czyli do 2 maja, złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent RP wyrazi zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego SN.
3 lipca w SN było 73 sędziów, spośród których 27 osiągnęło ten wiek. Z kolei spośród tych 27 sędziów oświadczenia dotyczące woli pozostania na stanowisku z powołaniem na podstawę prawną nowej ustawy o SN złożyło 9 sędziów. Natomiast w 7 kolejnych oświadczeniach sędziowie powołali się bezpośrednio na Konstytucję RP, nie dołączyli także zaświadczeń o stanie zdrowia.
Spośród tych siedmiu sędziów czterech złożyło oświadczenia po terminie. Jak poinformowano w piątek 6 lipca, do SN wpłynęły pisma prezydenta Andrzeja Dudy informujące 15 sędziów, w tym Małgorzatę Gersdorf, o ich przejściu w stan spoczynku.
- W swojej opinii pani profesor Gersdof niebawem kończy urlop, ale przepisy w tej materii są jasne - sędzia w stanie spoczynku, a takim sędzią jest pani prof. Gersdorf, nie może być Pierwszym Prezesem Sądu, nie może wypełniać urzędu, który w swojej istocie może sprawować osoba, która ma być sędzią w stanie czynnym. Skoro prof. Gersdorf nie jest sędzią w stanie czynnym to znaczy, że nie jest Pierwszym Prezesem a tym samym nie jest na urlopie. To nie będzie powrót z urlopu. - podkreślał Michał Woś.
- Ustawa stanowi o tym, że wiek przejścia w stan spoczynku sędziów Sądu Najwyższego wynosi 65 lat. Mamy tutaj do czynienia z pewnego rodzaju chaosem. Skoro pani profesor z dniem 4 lipca przeszła w stan spoczynku, to siłą rzeczy nie może być na urlopie. Do tego dochodzi kwestia kto jest dzisiaj Prezesem Sądu Najwyższego. Wyznaczono osobę która zastępuje Pierwszego Prezesa. Kto jest przewodniczącym Trybunału Stanu, kto reprezentuje Sąd Najwyższy w Krajowej Radzie Sądownictwa? Ten chaos trwa, moim zdaniem dlatego, że sędziowie Sądu Najwyższego nie przyjmują do wiadomości ustawowych zmian - komentował Tomasz Rzymkowski.
REKLAMA
Więcej w nagraniu audycji.
Rozmowa PR24 Adriana Klarenbacha - wszystkie audycje
PAP/PR24/KA
___________________
REKLAMA
Data emisji: 10.07.2018
Godzina emisji: 17:15
REKLAMA