Zabezpieczenie majątku Ziobry. "Obiecaliśmy, że nie będzie świętych krów"
- Nie ma powodów, aby Zbigniew Ziobro był inaczej traktowany - ocenił na antenie Polskiego Radia 24 Krzysztof Paszyk (PSL), pytany o zasadność decyzji prokuratora o zabezpieczeniu majątku byłego ministra sprawiedliwości. Poseł stwierdził, że Ziobro podlega takim samym rygorom wobec stawianych mu zarzutów, jak każdy inny Polak.
2025-11-20, 18:41
Posłuchaj
Krzysztof Paszyk (PSL) w Rozmowie Polskiego Radia 24
Dodaj do playlisty
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Krzysztof Paszyk stwierdził, że Zbigniew Ziobro jest wobec zarzutów traktowany tak, jak każdy polski obywatel
- Poseł PSL ma wątpliwości, czy były minister sprawiedliwości wróci do Polski
- Zdaniem Paszyka środowe wystąpienie Radosława Sikorskiego trafnie obrazowało sytuację Polski
Oglądaj: Krzysztof Paszyk (PSL) gościem Marcina Zawady
- Prokuratura i służby traktują Zbigniewa Ziobrę jak każdego innego obywatela. (...) Obiecaliśmy idąc do wyborów, że nie będzie "świętych krów", nie będzie równych i równiejszych. Nie ma powodów, aby Zbigniew Ziobro był inaczej tratowany w związku z tym, że zajmował funkcję ministra sprawiedliwości, czy że jest parlamentarzystą - mówił gość Polskiego Radia 24.
Paszyk był również pytany o ewentualny powrót Zbigniewa Ziobry do Polski. Obecnie były minister sprawiedliwości przebywa na Węgrzech. Poseł PSL stwierdził, że ewentualny powrót leży w gestii samego Ziobry.
- Ja nie obiecuję sobie już zbyt wiele, obserwując jego zachowanie oraz to, że nie ma odwagi stanąć przed wymiarem sprawiedliwości i wytłumaczyć okoliczności tego, co robił. Gdyby tak było jak twierdzi, że nie ma sobie nic do zarzucenia, że nie robił nic złego, to przecież wystarczyłoby naprawdę krótkie spotkanie, maksymalnie kilkugodzinne. Natomiast chyba jednak jest jakiś problem - ocenił.
Posłuchaj
Krzysztof Paszyk (PSL) w Rozmowie Polskiego Radia 24 13:28
Dodaj do playlisty
Słowa Sikorskiego były "trafne"?
Gość Polskiego Radia 24 był również pytany o słowa Radosława Sikorskiego, który podczas swojego środowego wystąpienia w Sejmie zasugerował, że prezydent Karol Nawrocki "przygotowuje psychologiczny i polityczny grunt pod wyjście z Unii Europejskiej". Poseł PSL podkreślił, że wystąpienie należy "czytać jako całość", a nie wyrywać z kontekstu pojedyncze zdania.
- Ono [wystąpienie przyp. red.] jest logiczne i bardzo trafnie obrazuje tę dzisiejszą rzeczywistość polskiej polityki zagranicznej. (...) Tak trzeba właśnie [mówić przyp. red.], jak to zrobił Radosław Sikorski. Pokazać Polkom i Polakom gdzie jest wróg. Ten wróg jest na wschód od Polski i jest gospodarzem Kremla. Sojusznicy i partnerzy są na zachód od Polski i nie można tego kwestionować. Nawet jeśli jest się prezydentem Rzeczypospolitej, wybranym z dużym mandatem społecznym, nie można tego podważać, ponieważ robi się w ten sposób bardzo istotną "rysę" na bezpieczeństwie - podkreślił.
Czytaj także:
- Powstaje aplikacja do zgłaszania zagrożeń. "Wojsko będzie wiedziało, co się dzieje"
- Ziobro pozbawiony paszportu dyplomatycznego. Decyzja Sikorskiego
- Kaczyński broni Ziobry. "Zarzuty są skrajnie nieuczciwe"
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Marcin Zawada
Opracowanie: Emanuel Grzegorczyk-Zając