Nisztor Pyta. O aferach gospodarczych ostatnich lat
Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało 10. osobę związaną z działaniami na niekorzyść firmy GetBack. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia zdecydował o jej trzymiesięcznym aresztowaniu. Mężczyźnie postawiono zarzut płatnej protekcji. Afera GetBack to kolejna w ostatnich latach głośna sprawa, związana z podmiotami działającymi na rynku finansowymi. Wcześniej opinię publiczną wstrząsnęły historie SKOK-u Wołomin i SK Banku. O tym, co łączy wymienione afery, mówili w audycji Nisztor Pyta Tomasz Józwik z PAP Biznes oraz Marcin Karliński ze Stowarzyszenia Spółdzielczości Finansowej św. Michała.
2018-07-12, 21:58
Posłuchaj
Tomasz Jóźwik zwracał uwagę, że sprawująca nadzór nad instytucjami finansowymi w Polsce Komisja Nadzoru Finansowego nie mogła przewidzieć nieprawidłowości w GetBack, choć winna była podjąć pewne działania. - Mogła zadziałać szybciej. GetBack to nie jest firma, której działalność operacyjną nadzorował KNF, ale można było naciskać pośredników finansowych, którzy sprzedawali "na gwałt" obligacje GetBack - mówił ekspert.
Podobnego zdania jest Marcin Karliński. - Afera przebiegła bardzo szybko, bo transformacja lokat na obligacje firmy GetBack nastąpiła w ciągu roku. To był nowy rodzaj przestępstwa i tym może się bronić Komisja Nadzoru Finansowego. Nastąpiło wyprowadzenie nisko lokowanych kredytów niespłacalnych do zewnętrznej firmy i sprzedanie jej obligacji nieświadomym klientom. Biorąc jednak pod uwagę ostatnie trzy lata, od afery SKOK Wołomin, KNF powinna mieć świadomość, że coś takiego może się zdarzyć - dodał.
Marcin Karliński zgodził się z tezą, że SKOK Wołomin i SK Bank służyły "praniu brudnych pieniędzy". - Nie ma jednak śladu działań mających wykryć tych, którzy na przykład doprowadzili do tego, że SKOK Wołomin miał dziesięciokrotnie większe obroty niż porównywalnej wielkości SKOK, w całej historii swojej działalności. To są rzeczy niespotykane w historii bankowości.
Tomasz Jóźwik odniósł się też do podejrzeń, że afery mogą mieć związek z większą grupą przestępczą. - Nie doszukiwałbym się tutaj większego spisku. Po prostu była grupa nieuczciwych ludzi, którzy sprytnie prowadzili księgowość, wyprowadzali pieniądze na lewo i nie wiem czy ta historia ma w sobie coś więcej - dodał.
REKLAMA
Więcej, o trzech aferach finansowych ostatnich lat, w nagraniu audycji.
Dyskusję prowadził Piotr Nisztor.
Nisztor pyta - wszystkie audycje
____________________
REKLAMA
Data emisji: 12.07.2018
Godzina emisji: 20:06
REKLAMA