Jakim Prawem: O zmianach w procedurze cywilnej

Skarga kasacyjna to środek zaskarżania od prawomocnego wyroku lub postanowienia końcowego postępowania wydanego przez sąd II instancji. Jednak w 2016 roku ponad połowa złożonych skarg kasacyjnych nie przeszła przez selekcję przedsądu SN i nie trafiła na wokandę. Zachodzi podejrzenie, że sędziowie Sądu Najwyższego bezzasadnie odrzucają skargi już na tym etapie wstępnej selekcji. Czy planowana likwidacja tzw. instytucji przedsądu w SN to dobry pomysł? O tym w rozmowie z Karolem Karskim, prawnikiem i eurodeputowanym PiS.

2018-07-17, 22:05

Jakim Prawem: O zmianach w procedurze cywilnej
Zdjęcie ilustracyjne . Foto: IAR

Posłuchaj

17.07.2018 Jakim Prawem: O zmianach w procedurze cywilnej
+
Dodaj do playlisty

Przedsąd Sądu Najwyższego powinien zajmować się selekcją skarg kasacyjnych i odrzucać te, które są niezasadne. Procedura budzi kontrowersje wśród praktyków prawa i polityków. Posłowie PiS uważają, że wiele skarg bezzasadnie zostaje odrzuconych na etapie wstępnej selekcji dokonywanej przez jednego z sędziów izby cywilnej.

- Skarga kasacyjna nie spełniała swojego zadania - żeby została zakwalifikowana, sędzia, który dokonywał przedsądu, musiał uznać, że ma ona jakiś decydujący wpływ na uzasadnienie orzecznictwa lub interpretacje prawa w sposób generalny. Można powiedzieć, że kryterium przy wydawaniu orzeczenia było "rażące naruszenie prawa". Jeśli SN ma pełnić swoją rolę jako organ nadrzędny w stosunku do sądownictwa powszechnego, to powinno się to zmienić i ta nowelizacja idzie w tym kierunku - mówił Karol Karski. 

Artykuł 398 Kodeksu Postępowania Cywilnego mówi m.in, że Sąd Najwyższy przyjmuje skargę kasacyjną do rozpoznania, jeżeli w sprawie występuje istotne zagadnienie prawne. Praktyków i teoretyków prawa zastanawia ten zapis i wskazują oni, że zamyka on drogę do dochodzenia swoich praw. 

- Ta instytucja powinna korygować nieprawidłowo wydane przez sądy powszechne orzeczenia. Jeżeli zakładamy, że przed zakwalifikowaniem sprawy do rozpoznania przez SN jednoosobowo sędzia decyduje czy skarga jest zasadna, to tak naprawdę wszystko zależy od tego, czy ta sprawa interesuje prywatnie sędziego lub czy są potrzebne jakieś regulacje orzecznictwa. Uważam, że w polskim wymiarze sprawiedliwości jest zbyt wielu sędziów. U nas zostanie nim to jak złapanie pana Boga za nogi. Modelowym jest rozwiązanie niemieckie. Sędziowanie to ukoronowanie kariery prawniczej i jeśli się nim jest to nie można już wykonywać żadnego innego zawodu - komentował Karol Karski. 

REKLAMA

Więcej w całej audycji.

Audycję Jakim Prawem prowadził Artur Wdowczyk.

PR24/PJ

_______________

Data emisji: 17.07.18

Godzina emisji: 21:37

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej