Prezydent: zbrodnie popełnione w nazistowskich obozach ewenementem w historii świata
Zbrodnie przeciw ludzkości, popełnione w Treblince i innych niemieckich, nazistowskich obozach zagłady, stanowią "ewenement w historii świata" - podkreślił prezydent Andrzej Duda w liście z okazji czwartkowych uroczystości upamiętniających 75. rocznicę buntu więźniów obozu śmierci Treblinka II.
2018-08-02, 15:44
"Ta zdumiewająca kumulacja nienawiści, pogardy, okrucieństwa, cynizmu, chciwości i obojętności na niewyobrażalne cierpienia mężczyzn, kobiet, dzieci, osób starszych i chorych przybrała osobliwą postać. Stała się częścią oficjalnej polityki III Rzeszy - europejskiego państwa, którego obywatele szczycili się wielowiekową historią i kulturą" - napisał Andrzej Duda w liście odczytanym w czasie uroczystości przez Wojciecha Kolarskiego, podsekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta RP.
Prezydent podkreślił, że w Treblince ginęli Żydzi "zwożeni z kilku podbitych przez Niemców krajów", ale największa ich liczba trafiła tam z terenu okupowanej Polski. - Można powiedzieć, że jest to największy cmentarz obywateli RP zamordowanych podczas II wojny światowej - napisał Andrzej Duda, nawiązując do liczby ofiar.
Podkreślał znaczenie pamięci o tych tragicznych wydarzeniach. "Nic z tego, co tutaj się stało, nie może ulec zapomnieniu. Wszystko to musi trwać jako nieusuwalna część historii Europy i świata, jako pełne czci upamiętnienie ofiar, jako wieczne piętno hańby spoczywające na ich oprawcach, jako przestroga dla przyszłych pokoleń" - dodał w liście prezydent.
Sprostać wyzwaniom XXI wieku
W uroczystościach w Treblince wzięli udział m.in. przedstawiciele władz państwowych i środowisk żydowskich. Ambasador Izraela w Polsce Anna Azari mówiła, że obecność w tym miejscu stanowi oddanie hołdu ofiarom i "sprostanie nowym wyzwaniom XXI wieku". - Wyzwaniom walki o równość i sprawiedliwość, walki z rasizmem, antysemityzmem i ksenofobią - podkreśliła ambasador Azari.
Obóz zagłady w Treblince wybudowany został przez Niemców w połowie 1942 r. obok istniejącego w pobliżu karnego obozu pracy. Według szacunków historyków, w Treblince zginęło ok. 900 tys. osób. Większość z nich - ok. 760 tys. - pochodziła z terenów polskich.
2 sierpnia 1943 r. w obozie wybuchł bunt przygotowany przez grupę konspiracyjną, w skład której wchodziło m.in. kilku wojskowych umiejących posługiwać się bronią. Zaatakowano strażników i podpalono zbiornik z paliwem. Głównym celem było sforsowanie ogrodzenia i ucieczka do lasu. Z około 800 przebywających wówczas w obozie więźniów przez ogrodzenie i okalające obóz zasieki przedostało się najwyżej 300. Za uciekinierami niemal natychmiast ruszyli w pościg Niemcy i ukraińskie oddziały pomocnicze. Jedynie ok. 70 więźniom udało się zbiec i dożyć końca wojny.
REKLAMA
dcz
REKLAMA