Silne trzęsienie ziemi w Indonezji. Nie ma zagrożenia tsunami
Już do 37 wzrosła liczba ofiar trzęsienia silnego ziemi na indonezyjskiej wyspie Lombok, w pobliżu Bali. Służby cały czas zbierają informacje o rannych - do tej pory wiadomo, że jest ich kilkadziesiąt. Uszkodzonych zostało wiele budynków
2018-08-05, 19:36
Wstrząs o magnitudzie 7,0 miał miejsce wczesnym wieczorem na głębokości 10 kilometrów.
Potężne trzęsienie wywołało panikę wśród turystów i mieszkańców wyspy. Tysiące ludzi wybiegło w popłochu z domów na otwartą przestrzeń. Panika wybuchła również na Bali, gdzie trzęsienie odczuwalne było przez kilka sekund.
Międzynarodowe lotniska na Lomboku i Bali działają bez zakłóceń.
Indonezyjska agencja zarządzania kryzysowego wydała początkowo ostrzeżenia o tsunami, przewidując niewielkie fale. Wkrótce potem szefowa indonezyjskiej agencji meteorologii, klimatologii i geofizyki Dwikorita Karnawati poinformowała w telewizji o odwołaniu ostrzeżenia. Według niej w trzech wsiach przyszły fale wysokości zaledwie 15 cm.
REKLAMA
Epicentrum trzęsienia znajdowało się na głębokości 15 km, a według amerykańskich specjalistów - płycej, na głębokości 10,5 km. Jego epicentrum znajdowało się około na południowy wschód od miejscowości Loloan.
Jak podał rzecznik indonezyjskiej agencji zarządzania kryzysowego, Sutopo Purwo Nugroho, w głównym mieście wyspy Lombok, Mataram, ucierpiało wiele budynków, zbudowanych z niezbyt solidnych materiałów.
Lombok leży na wschód od znanej wyspy Bali, gdzie tydzień temu, 29 lipca zginęło wskutek trzęsienia ziemi 16 osób. Niedzielne trzęsienie u wybrzeży Lombok odczuto też w niektórych miejscach na Bali.
Trzęsienia ziemi są zjawiskiem częstym w położonej na aktywnych sejsmicznie archipelagu Indonezji. W 2004 roku trzęsienie, którego epicentrum znajdowało się w pobliżu Sumatry, i wywołane nim tsunami pochłonęło 230 tysięcy ofiar w kilkunastu krajach.
REKLAMA
kpln
REKLAMA