Polska ma miesiąc na ustosunkowanie się do opinii Komisji Europejskiej
Komisja Europejska zrobiła kolejny krok wobec w Polski w procedurze naruszenia prawa Unii Europejskiej. Chodzi o ustawę o Sądzie Najwyższym. Na ten temat w Polskim Radiu 24 mówił dr Kamil Zajączkowski, europeista z Uniwersytetu Warszawskiego.
2018-08-14, 21:58
Posłuchaj
Bruksela pozostaje na stanowisku, że ustawa jest niezgodna z unijnym prawem bo narusza zasadę niezawisłości sądownictwa, w tym nieusuwalności sędziów, dlatego też podjęła decyzje o przesłaniu Polsce tzw. uzasadnionej opinii w odniesieniu do ustawy o Sądzie Najwyższym. Procedura rozpoczęła się 2 lipca br. gdy Komisja wysłała do Warszawy tzw. wezwanie o usunięcie uchybienia w odniesieniu do wspomnianej ustawy. Komisja tym samym zakwestionowała odsyłanie części sędziów w stan spoczynku. Polskie władze przesłały odpowiedź na to wezwanie, ale argumenty władzy okazały się niewystarczające.
- To tzw. procedura naruszeniowa, którą uruchomiła Komisja Europejska, powołując się na art. 19 ust.1 traktatu o Unii Europejskiej i chodzi przede wszystkim o zasadę nieusuwalności sędziów. KE ma zastrzeżenia co do wieku emerytalnego, czyli przechodzenia sędziów Sądu Najwyższego w stan spoczynku w wieku 65 lat. Mieliśmy pierwszy etap, potem odpowiedź polskiego rządu, która zdaniem KE jest niesatysfakcjonująca. Polska ma od dziś równo miesiąc na ustosunkowanie się do tej opinii. Jeżeli znowu odpowiedź Polski będzie niesatysfakcjonująca to przechodzimy do trzeciego etapu i wtedy KE może skierować sprawę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, a w międzyczasie może poprosić o wstrzymanie tych konkretnych przepisów o Sądzie Najwyższym- podkreślił dr Kamil Zajączkowski.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji była Magdalena Skajewska.
REKLAMA
Polskie Radio 24
____________________
Data emisji: 14.08.18
Godzina emisji: 19:45
Polecane
REKLAMA