W "Kulisach spraw” o polskich najemnikach walczących w obcych armiach
Polscy żołnierze i byli funkcjonariusze służb zaciągają się do obcych armii. - Powodem wstępowania tych ludzi do jednostek armii najemnych są kwestie finansowe – mówił w audycji "Kulisy spraw” w Polskim Radiu 24 Krzysztof Wójcik, dziennikarz śledczy, autor książki "Psy wojen. Od Indochin po Pakistan - polscy najemnicy na frontach świata”.
2018-08-23, 19:40
Posłuchaj
Krzysztof Wójcik zaznaczył, że powodem zbierania materiałów o polskich najemnikach była historia jego dziadka, który służył w Legii Cudzoziemskiej.
- Nie zaciągnął się sam tylko został wprowadzony w błąd. Na siłę wrzucono go do obozu treningowego w Afryce i wywieziono do Wietnamu – mówił dziennikarz śledczy . - Nikt nie chciał walczyć w obcej armii i nie uważał się za bohatera. Byli tam też żołnierze AK, Wermachtu i SS. Walczyli w czasie wojny po stronie francuskiej. Dziadek zdezerterował, trafił do więzienia i został skazany na karę śmierci, którą później zamieniono mu na dożywocie. W latach 60-tych wrócił do Polski – dodał Krzysztof Wójcik.
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 powodem, dla którego polscy najemnicy zaciągali się do obcych armii były warunki finansowe kontraktów.
- Obecnie najemnik, który pracuje na lotnisku w Afganistanie dostaje około 2-3 tysięcy dolarów – mówił dziennikarz śledczy. - To nie dużo za narażanie swojego życia w każdej chwili. Na początku 2000 roku, gdy rozpoczęła się inwazja w Iraku i po raz pierwszy żołnierze jednostki GROM, zetknęli się z Amerykanami i dowiedzieli się, że można przyjechać jako "kontraktor", zarabiali po 20-30 tysięcy dolarów, a dodatkowo mieli ubezpieczenie dla rodziny na wypadek śmierci, w kwocie około 1 miliona złotych – wyjaśnił Krzysztof Wójcik.
REKLAMA
Więcej w całości audycji.
Kulisy spraw prowadził Rafał Dutkiewicz.
PR24/dk
______________________
REKLAMA
Data emisji: 23.08.18
Godzina emisji: 19:10
REKLAMA