Dlaczego niektórzy politycy zaufali Fundacji Otwarty Dialog? Komentarze
O Fundacji Otwarty Dialog i służbach specjalnych rozmawiali goście audycji "Nisztor Pyta": dziennikarz śledczy, Witold Gadowski i były wiceszef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, płk Mieczysław Tarnowski.
2018-08-30, 21:43
Posłuchaj
Goście Polskiego Radia 24 m.in. udzielili odpowiedzi na pytanie, jak to się stało, że niektóre siły polityczne w Polsce zaufały Fundacji Otwarty Dialog, której działaczka Ludmiła Kozłowska została wydalona z Polski i Unii Europejskiej. Nasze władze wydały zakaz wjazdu do kraju po negatywnej opinii szefa ABW, w związku z niejasnymi źródłami finansowania fundacji.
- Za czasów komunizmu najmocniej o pokój walczył Związek Sowiecki. Dlaczego? Ponieważ takie hasła są zawsze miłe sercu. Trzeba pamiętać o legendzie Otwartego Dialogu. To ciągle jest organizacja broniąca niepodległości Ukrainy przed rosyjską agresją. Hasła o bronieniu swobód obywatelskich czy dysydentów, to znowu specyfika Rosjan. Oni grają melodie, które chce słyszeć Europa i jej elity - powiedział Witold Gadowski.
Z kolei Mieczysław Tarnowski zwrócił uwagę na to, że polskie służby nie zareagowały odpowiednio na tę sytuację. - Rzeczywistość wokół nas ewoluuje, a nasze służby ewoluują bardzo niechętnie. Już co najmniej od dziesięciolecia powinny być przebudowane. W skład komponentu kontrwywiadu powinno wejść coś, czym w państwach demokratycznych zajmują się formacje zwane służbami ochrony konstytucji. Wtedy możliwe byłoby rozpracowanie również podejrzanych działań tego typu fundacji - podkreślił były wiceszef ABW.
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji
REKLAMA
Gospodarzem programu był Piotr Nisztor.
Polskie Radio 24/bartos
------------------
Data emisji: 30.08.18
Godzina emisji: 20.06
REKLAMA
REKLAMA