Co by było, gdyby Chrystus przyszedł dziś na świat?
O tym, co by było, gdyby Chrystus dziś przyszedł na świat mówili na antenie Polskiego Radia 24 ks. Michał Dziedzic, duszpasterz młodzieży w diecezji warszawsko-praskiej, pastor Michał Jabłoński, Adam Abd El Al z Muzułmańskiego Związku Religijnego w Warszawie i Jan Witold Suliga, antropolog kultury.
2018-09-01, 19:30
Posłuchaj
- Muzułmanie wierzą, że Chrystus wróci i poprowadzi nas w dniu ostatecznym do modlitwy. Niektóry próbują robić fałszywą sensację z tego, że Muzułmanie nie wierzą Jezusa, a wierzą w niego bardziej, niż chociażby Żydzi. Jezus to jest jedyny święty mężczyzna w Islamie - mówił Adam Abd El Al.
- Wierzymy, że gdy Jezus przyjdzie na świat to nastanie sąd miłości. Przyjdzie on sądzić tych, za których umarł, wiec zawsze jak mówi się o apokalipsie to myśli się w kategoriach lęku, co jest dużym błędem. Jezus sam mówił, że trzeba z podniesioną głową czekać i mieć nadzieje, że pan jest blisko, bo niedługo spotkacie się z kimś kto was kocha - zauważył pastor Michał Jabłoński.
Jan Witold Suliga miał inne zdanie od swoich współrozmówców mówiąc, że "nie będzie żadnego końca świata". Dodał on również nawiązując do głównego tematu rozmowy, że - Jezus jako heretyk z powołania i urodzenia zachowałby się tak, że nikt sobie tego nie potrafi wyobrazić. Być może spojrzałby na wszystkie kościoły, złapał się za głowę i zadzwoniłby do ojca na górze mówiąc, że trzeba to wszystko na świecie zacząć od początku - powiedział Jan Witold Suliga.
Gospodarzem audycji był Adrian Klarenbach.
REKLAMA
PR24/jp
______________________
Data emisji: 01.09.18
Godzina emisji: 18.06
REKLAMA