MON Rosji potwierdza ataki powietrzne na Idlib w Syrii
Ministerstwo obrony Rosji potwierdziło, że rosyjskie samoloty zbombardowały dzień wcześniej obiekty w kontrolowanej przez rebeliantów syryjskiej prowincji Idlib. Do ofensywy na ten region przygotowują się wojska prezydenta Syrii Baszara al-Assada.
2018-09-05, 19:39
Naloty przeprowadzono jedynie na pozycje bojowników z Frontu al-Nusra, a nie zaludnione obszary - tak przekazał resort obrony. W operacji uczestniczyły samoloty stacjonujące w rosyjskiej bazie Hmejmim w położonej nad wybrzeżem Morza Śródziemnego syryjskiej Latakii.
Wojska syryjskie, wspierane przez siły irańskie i rosyjskie, szykują się do zbrojnej ofensywy na Idlib.
Problem tej ostatniej dużej rebelianckiej enklawy w Syrii zaostrza stosunki między Rosją a Zachodem.
W sobotę Rosja rozpoczęła wielkie manewry swoich sił zbrojnych z udziałem ponad 25 okrętów i statków pomocniczych oraz ok. 30 samolotów na Morzu Śródziemnym.
REKLAMA
ONZ zwróciła się do władz w Damaszku i Moskwie, aby wstrzymały przygotowania do definitywnego szturmu i dały czas na rozważenie alternatywnych rozwiązań.
Armia Assada szykuje się do ataku na Idlib po odbiciu, przy wsparciu rosyjskich sił zbrojnych, rebelianckich terytoriów na południu kraju. Wielu bojowników z tych regionów, w tym ze Wschodniej Guty, przedostało się właśnie do Idlibu.
Obecnie w Syrii rebelianci - poza Idlibem, w którym są wspierani finansowo i wojskowo przez Turcję - kontrolują jedynie pustynne tereny na wschodzie kraju przy amerykańskiej bazie wojskowej.
PAP/agkm
REKLAMA
REKLAMA