Jarosław Kaczyński do członków Klubów Gazety Polskiej: te wybory będą różne od poprzednich
O wysiłek i mobilizację przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi zaapelował prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w liście do członków Klubów Gazety Polskiej. List odczytał minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, który był gościem zorganizowanego w Sulejowie koło Piotrkowa Trybunalskiego zjazdu klubów.
2018-09-08, 20:02
Posłuchaj
W piśmie prezes Jarosław Kaczyński zwrócił uwagę, że tegoroczny zjazd przypada w wyjątkowym okresie. Z jednej strony to czas świętowania stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości, z drugiej strony – czas przygotowań do jesiennych wyborów samorządowych. "Te wybory do władz lokalnych będą wyjątkowe i różne od poprzednich. Stawką w nich będzie to, czy dobra zmiana obejmie rządzone dziś przez siły będące do nas w opozycji na szczeblu centralnym, województwa miasta powiaty i gminy" - napisał lider Prawa i Sprawiedliwości.
"Polsko lokalna czas na zmiany"
Według Jarosława Kaczyńskiego "trzeba zakrzyknąć – Polsko lokalna czas na zmiany". Jak napisał: "naprawa państwa, jego instytucji i przywracanie ich funkcji służebnej wobec Rzeczpospolitej i narodu, budowanie silnej, sprawiedliwej i solidarnej Polski, która będzie mogła dosięgnąć pod względem zamożności poziomu życia najbardziej rozwinięte państwa europejskie, nie może odbywać się na szczeblu centralnym".
"Polskie samorządy posiadają dużą władzę zwłaszcza na poziomie wielkich miast i województw, które decydują o przyznaniu ogromnych środków europejskich" podkreślił w liście lider Prawa i Sprawiedliwości.
Szef PiS przekonywał, że Polską racją stanu jest korzystanie z każdej szansy rozwojowej. "Dlatego chciałbym zwrócić się do państwa, jako do starych i wypróbowanych przyjaciół i zaapelować o kolejny wysiłek i mobilizację byście ponownie wsparli PiS oraz obóz Zjednoczonej Prawicy” – napisał.
Jarosław Kaczyński stwierdził, że konieczna jest zmiana w samorządach, które jego zdaniem potrzebują naprawy i dobrego gospodarza, dbającego "o dobro wspólne, o potrzeby wszystkich mieszkańców, a nie tylko o interesy garstki uprzywilejowanych układów i grup interesów".
"Zawsze byliście niezawodni, zawsze mogliśmy liczyć na wszystkich i każdego z osobna. Mogliśmy być pewni waszego patriotyzmu. Oddania ojczyźnie waszej pracowitości i ofiarności. (…) Wasz wkład w różne działania zaowocował zwycięstwem obozu naprawy RP, jest nie do przecenienia" – podkreślił w liście.
Trzy cele szefa MON
Po przeczytaniu listu minister Mariusz Błaszczak stwierdził, że w 2015 roku prawica udowodniła, że można zwyciężyć. - Trzeba zrobić wszystko, aby na czele samorządów stanęli ludzie, którzy chcą Polskę rozwijać a nie krępować - powiedział.
Szef MON wymienił trzy cele, które chciałby zrealizować. Według niego Wojsko Polskie musi być liczniejsze. Obecny stan jest niezadowalający. Jak mówił, aby to zrealizować powinien zmienić się system powoływania do zawodowej służby wojskowej. Mariusz Błaszczak chce by procedury były tu uproszczone, aby wszyscy ci, którzy wiążą przyszłość z wojskiem nie byli zniechęcani. Nowe regulacje mają przyczynić się do tego, by polskie wojsko było liczniejsze, dobrze wyposażone i aby było mocniej osadzone w sojuszu NATO.
Kolejny cel to wyposażenie wojska polskiego w nowoczesny sprzęt. Jego zdaniem potrzeby są olbrzymie, bo zaniechania są gigantyczne. Według szefa MON przez czas rządów PO i PSL nie wydano na ten cel 10 mld zł. Jak mówił, proces wyposażenia wojska jest obliczony na lata. Przypomniał, że przystąpił do pracy związanej z powołaniem Funduszu Obrony Narodowej, który ma zwiększyć możliwości finansowe dotyczące modernizacji wojska, aby dodatkowe pieniądze pozyskać poza budżetem państwa. Jego zdaniem polskie wojsko musi dysponować nowoczesnym sprzętem kompatybilnym ze sprzętem naszych sojuszników.
Trzeci cel ministra to silniejsze osadzenie polskiego wojska w strukturach NATO.
Zjazd Klubów "Gazety Polskiej"
Zjazdy Klubów "GP" to największe ogólnopolskie spotkania przedstawicieli Klubów "Gazety Polskiej".
Wydarzenie trwa trzy dni, podczas których odbywają się panele dyskusyjne, w których udział biorą politycy, ekonomiści i dziennikarze.
msze