Brazylia: ex-prezydent przebywający w więzieniu wycofał się z wyścigu prezydenckiego

Odbywający karę więzienia były prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva formalnie wycofał się we wtorek z walki o prawo ubiegania się o urząd prezydenta w nadchodzących wyborach. Kandydatem na prezydenta z ramienia Partii Pracujących (PT) został mianowany były burmistrz Sao Paulo Fernando Haddad.

2018-09-12, 07:30

Brazylia: ex-prezydent przebywający w więzieniu wycofał się z wyścigu prezydenckiego

O decyzji Luiza Inacio Luli da Silvy poinformował przed więzieniem w Kurytybie, gdzie były prezydent odbywa karę, przywódca Partii Pracujących senator Gleisi Hoffman.

List od byłego prezydenta odczytał jego zwolennikom zgromadzonym przed więzieniem jeden z założycieli PT Luiz Eduardo Greenhalgh. "Człowiek może być niesłusznie uwięziony, ale nie jego idee. Jesteśmy milionami Luli a od dzisiaj Fernando Haddad będzie Lulą dla milionów Brazylijczyków" - napisał.

Ex-prezydent w więzieniu

Były dwukrotny lewicowy prezydent w latach 2003-2010 - odbywa karę 12 lat więzienia za korupcję, m.in. przyjęcie od firmy budowlanej łapówki w postaci apartamentu. Do tej pory w sondażach przedwyborczych miał najwyższe poparcie - od 30 do 36 procent.

Jednak obserwatorzy wskazują, że jego kandydatura od początku nie miałą szans bowiem prawo brazylijskie zabrania kandydowania w wyborach osobom skazanym, kórych wyrok został podtrzymany, mimo apelacji.

Poparcie dla 55-letniego Haddada, według ostatnich sondaży, rośnie, ale daleko mu do popularności Luli i obecnie znajduje się daleko za rywalami. Haddad miał początkowo wystartować u boku Luli jako kandydat na wiceprezydenta. Liczy on, że z poparciem Luli jego szanse na prezydenturę znacznie wzrosną.

Jako kandydatka na wiceprezydenta wystąpi u jego boku Manuela D'Avila, członkini Komunistycznej Partii Brazylii (PCdoB).

Kandydat zaatakowany nożem

Populistyczny prawicowy polityk Jair Bolsonaro, który na wiecu wyborczym w mieście Juiz de Fora został zaatakowany przez nożownika i doznał poważnych ran, wciąż zajmuje jedno z czołowych miejsc w sondażach. Według słów jego syna, jest jednak mało prawdopodobne, by wznowił on kampanię przed pierwszą turą wyborów. Według komunikatu lekarskiego potrzebna będzie jeszcze jedna poważna operacja.

Wybory prezydenckie odbędą się 7 października. Druga tura - jeśli będzie potrzebna - zaplanowana jest na 28 października.

msze

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej