Stopa bezrobocia w Polsce rekordowo niska, kto się cieszy, kto martwi?

Posłuchaj

Polska znajduje się w czołówce krajów z rekordowo niskim bezrobociem. Dla kogo jest to dobra wiadomość, dla kogo – zła, mówili m.in. goście audycji Rządy Pieniądza w Polskim Radiu 24.(Cz.2) Anna Grabowska, Polskie Radio

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

W programie uczestniczyli: Agnieszka Durlik z Krajowej Izby Gospodarczej, Roman Przasnyski, Gerda Broker oraz Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers.

Jak informuje GUS, w sierpniu stopa bezrobocia wyniosła 5,8 proc., według Eurostatu, liczącego inną metodą, 3,5 proc.

Polska znajduje się w czołówce europejskich państw pod względem osób bez zatrudnienia – jest ich niecałe 959 tysięcy.

Ważny też wskaźnik aktywności zawodowej

Według Agnieszki Durlik z Krajowej Izby Gospodarczej, spadek bezrobocia jest bardzo dobrą wiadomością, ale ten wskaźnik powinien być podawany wraz ze wskaźnikiem aktywności zawodowej.

− Ten wskaźnik obrazuje bowiem, czy osoby bez pracy wchodzą na rynek pracy, są zatrudniani, czy przechodzą na świadczenia emerytalne, mówi ekspertka.

I pyta dlaczego, że jeśli jest tak duże zapotrzebowanie na pracowników na rynku, to dlaczego jest tak dużo bezrobotnych?

− Czy to oznacza, że urzędy pracy są niewydolne, czy oznacza, że są oni trwale bezrobotni, dlaczego nie robimy wiele aby przeszli oni na rynek pracy, mówi Agnieszka Durlik.

Bardzo duże zróżnicowanie regionalne bezrobocia

Ponadto – zauważa, wskaźnik bezrobocia podawany jest na całą Polskę, a tymczasem mamy bardzo duże różnice między poszczególnymi regionami i województwami. Obrazuje to przykład Warszawy – gdzie stopa bezrobocia wynosi 2,6 procent, a w woj. mazowieckim – 9,7 proc.

Średni wskaźnik poszukiwania pracy wynosi 10 miesięcy

Roman Przasnyski z Gerda Broker podkreśla zróżnicowanie terytorialne bezrobocia w Polsce a także niedostosowanie kwalifikacyjne wielu osób, o czym świadczy wskaźnik, który mówi, że średni okres poszukiwania pracy wynosi ok. 10 miesięcy.

Gość Polskiego Radia 24 zauważa ponadto, że z owych 950 tys. bezrobotnych – aktywnie poszukuje pracy, według przeprowadzonych badań, ok. 750 tysięcy osób, a ok. 200 tys. tej pracy nie poszukuje.

Zróżnicowaniu bezrobocia nie dziwi się Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers, zauważa, że podobnie dzieje się w wielu krajach rozwiniętych, np. w USA.

− Stąd nie sądzę, że w Polsce znajdziemy sposób na jednakowe bezrobocie w każdym regionie, mówi.

I dodaje, że sposobem na przyciągniecie większej liczby osób do pracy jest nie tylko zwiększanie kompetencji poprzez długotrwały proces edukacyjny, ale również przez zachęcanie pracowników do pozostawanie dłużej na rynku pracy, np. po uzyskaniu wieku emerytalnego.  

Anna Grabowska, jk