PŚ w skokach: Vikersund wypada z kalendarza. Norwegowie bez homologacji

Wraz z zakończeniem poprzedniego sezonu Vikersund utraciło homologację FIS oraz licencję na przeprowadzanie pucharowych zawodów. Wcześniej podobne problemy miały inne norweskie skocznie: w Trondheim i Lillehammer, jednak dyrektorzy konkursów w tych miastach spełnili wymagania stawiane przez światową federację.

FIS domagało się także modernizacji obiektu w Vikersund, który miał polegać na obniżeniu buli o metr oraz wyrównaniu zeskoku. Według relacji norweskiej telewizji publicznej NRK, organizatorzy konkursów na największej tamtejszej skoczni nie zrobili jednak nic, by spełnić wymagania światowej centrali.

- Nie ruszono nawet łopatą - poinformowano w telewizji. Hans Martin Renn, który odpowiada w FIS za dopuszczanie skoczni do organizacji zawodów, przyznał, iż przedstawiciele Vikersund zachowywali się bardzo arogancko w stosunku do działaczy światowej centrali. 

Podczas piątkowego posiedzenia Renn podtrzymał swoje stanowisko, co miało wywołać sprzeczkę z norweskim delegatem Bertilem Pasrudem. W dyskusję musiał włączyć się sam dyrektor cyklu Pucharu Świata w skokach narciarskich - Walter Hofer. Austriak chciał, by decyzję odnośnie Vikersund odroczyć. 

REKLAMA

Stale Willumstad poinformował jednak widzów NRK, iż Vikersund nie znajdzie się w kalendarzu. Zaznaczył, że w historii zdarzały się sytuacje, kiedy skocznia początkowo niemająca homologacji, trafiała w ostatniej chwili do pucharowego kalendarza. Norweski działacz ma nadzieję, że podobnie będzie z Vikersund. 

Na mamucie w Vikersund gościł cykl Raw Air, rozgrywany także w Oslo, Trondheim i Lilehammer. Impreza miała się odbyć w dniach 9-17 marca 2019 roku. 

pm, PAP, skijumping.pl 

REKLAMA