"4 razy 30". NATO zwiększy szybkość reagowania w Europie?
W Warszawie trwa spotkanie Komitetu Wojskowego NATO. Jego uczestnicy rozmawiali m.in. o podniesieniu gotowości sił sojuszniczych w Europie. Tę kwestię komentowali goście Polskiego Radia 24: Michał Likowski (Raport – wojsko, technika, obronność), Juliusz Sabak (Defence24) i Mariusz Cielma (Nowa Technika Wojskowa).
2018-09-29, 10:16
Posłuchaj
Trzydniowe spotkanie KW NATO rozpoczęło się w piątek wieczorem. Jednym z ważnych punktów programu jest omówienie polskiej inicjatywy "4 razy 30", która ma podnieść gotowość sił sojuszniczych w Europie.
- Szybka reakcja jest pojęciem bardzo względnym. W tym konkretnym przypadku będzie to oznaczało, że w razie konfliktu zbrojnego na terenie naszego kraju, przez miesiąc będziemy musieli radzić sobie sami. W tej chwil szybkość reakcji NATO, w dużej skali, jest niedostateczna, biorąc pod uwagę aktualne zagrożenia. Dobrze, że pojawiła się Polska inicjatywa w tej sprawie. Zgodnie z tą koncepcją sojusz ma być zdolny w ciągu 30 dni do poważnego konfliktu zbrojnego na lądzie, morzu i w powietrzu – powiedział Juliusz Sabak.
Z kolei Mariusz Cielma zwrócił uwagę, że do 2020 roku (taki termin pojawiał się w wielu doniesieniach medialnych) nie uda się zbudować jednostek gotowych do szybkiego działania. – Bo te wspomniane 30 dni oznacza, że te jednostki mają być skompletowane, mają mieć sprzęt przygotowany do działania i odpowiednie zapasy – zaznaczył gość Polskiego Radia 24.
Michał Likowski natomiast powiedział o różnicach pomiędzy działaniem politycznym a wojskowym. – O ile na poziomie politycznym wymagany jest konsensus, podjęcie jakiejś decyzji, o tyle na poziomie wojskowym jest jednak sporo automatyzmów, sporo mechanizmów, które w pewnym momencie zaczynają działać w sposób naturalny. Pion wojskowy zawsze jest gotowy do akcji, NATO ma taką właśnie strukturę. Decyzje polityczne natomiast są podejmowane wolno – objaśniał.
REKLAMA
"4 razy 30" to potoczna nazwa Inicjatywy Gotowości NATO. Zgodnie z nią Sojusz do 2020 r. ma posiadać 30 batalionów zmechanizowanych, 30 eskadr lotniczych i 30 okrętów bojowych gotowych do działania w ciągu 30 dni lub szybciej. Mają to być siły, które wkroczą do akcji w drugiej kolejności – po narodowych oddziałach poszczególnych sojuszników, siłach takich jak już rozmieszczone na wschodniej flance, w tym w Polsce, wielonarodowe bataliony oraz po tzw. szpicy NATO, która w razie kryzysu lub ewentualnie wojny powinna znaleźć się w wyznaczonym rejonie w ciągu tygodnia.
Więcej tematów w całej audycji.
Gospodarzem audycji Cafe Armia była Agnieszka Drążkiewicz
Polskie Radio 24/bartos
REKLAMA
Data emisji: 29.09.2018
Godzina emisji: 8.37
Polecane
REKLAMA