Wojska medyczne. Gen. Gielerak: medycyna czasu wojny jest ekstremalna
W połowie września resort obrony powołał Dowództwo Wojsk Medycznych. - Medycyna czasu wojny, to jest medycyna ekstremalna, medycyna niedoborowa, medycyna, w której nie skupiamy się na jakości, a przede wszystkim dążymy do tego, aby ratować jak największą ilość ludzkich istnień - tłumaczył w Polskim Radiu 24 dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie, generał broni Grzegorz Gielerak.
2025-10-18, 10:45
Wojska medyczne mają już swój zarys, w przyszłości mają współpracować z ministrem zdrowia, wojewodami i całym Wojskiem Polskim. Jak powiedział w Polskim Radiu 24 dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie, generał broni Grzegorz Gielerak, wojska medyczne mają być gotowe do udzielenia pomocy w czasie działań zbrojnych.
Jeżeli prowadzimy działania obronne, to musimy być przygotowani na to, że będziemy korzystać z całej infrastruktury, ze wszystkich zasobów, jakimi dysponuje państwo, w tym z zasobów cywilnego segmentu rynku zdrowia. I zadaniem m.in. wojsk medycznych jest przygotowanie nie tylko siebie, jako wsparcie jednostek oddziałów, związków taktycznych, ale również wsparcie tych podmiotów cywilnych, które wiemy, że potencjalnie mogą, czy na pewno będą, zaangażowane w udzielanie pomocy - powiedział gen. Gielerak.
Posłuchaj
Ścisła współpraca wojska i resortu zdrowia
Jak dodał gość audycji Cafe Armia, środowisko medyków cywilnych jest zainteresowane, by posiąść kompetencje przydatne w czasie konfliktu. - Medycyna czasu wojny, to jest medycyna ekstremalna, medycyna niedoborowa, medycyna, w której nie skupiamy się na jakości, a przede wszystkim dążymy do tego, aby ratować jak największą ilość ludzkich istnień. To jest również medycyna wymagająca odpowiedniego przygotowania psychicznego - tłumaczył.
Gen. Grzegorz Gielerak podkreślił, że przy budowie wojsk medycznych potrzebna jest ścisła współpraca wojska i resortu zdrowia. Jako przykłady rozwoju wojsk medycznych i rozwiązań dotyczących bezpieczeństwa medycznego kraju wskazał Finlandię, Niemcy i Francję.
W skład Legionu Medycznego mają wejść ratownicy medyczni, pielęgniarki, lekarze i specjaliści z wielu dziedzin - zarówno wojskowi, jak i cywilni.
- Polacy dostaną karty mobilizacyjne. Co trzeba o nich wiedzieć?
- Miliardy na amunicję, bez kontroli rządu. Ujawniono dokumenty
- MON zapowiedziało stworzenie nowej doktryny obronnej Polski. "Obecne dokumenty są nieaktualne"
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadząca: Agnieszka Drążkiewicz
Opracowanie: Paweł Michalak