Jarosław Kaczyński: Łódź to miasto, któremu można nadać blask

- Jeżeli społeczeństwo postawi na tych, którzy robią, a nie mówią, to przyjdzie czas, że Łódź będzie wizytówką Polski - mówił w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas konwencji regionalnej w Łodzi. Jak dodał, "samorząd ma sens tylko wtedy, kiedy stoi za nim wspólnota".

2018-09-29, 12:03

Jarosław Kaczyński: Łódź to miasto, któremu można nadać blask
Jarosław Kaczyński. Foto: twitter.com/pisorgpl

Prezes PiS mówił, że musimy zadać sobie pytanie, które dotyczy nie tylko Łodzi, ale samorządów w ogóle, a także całej polityki europejskiej i światowej. - To jest takie pytanie: czyny czy PR? Czyny czy propaganda? Wy tutaj w Łodzi macie taką władzę, jeżeli chodzi o propagandę, o PR, to naprawdę jest piątka albo szóstka nawet, ale gorzej z czynami – ocenił.

Polityk podkreślił, że jego obóz polityczny chce w całej Polsce stawiać na czyny. - Mamy się już czym chwalić, możemy o tych czynach mówić. Umiejętność ich pokazania to jest ważny dodatek. Trzeba mobilizować społeczeństwo, nie można pozwolić na to, żeby było oszukiwane - dodał.

Zapowiedź odnowy Łodzi

Jarosław Kaczyński zapowiedział "działania dla odnowy Łodzi" i dla rozwiązania najbardziej bieżących i - jego zdaniem - dolegliwych problemów w mieście, jakim jest m.in. komunikacja. - Ale także chodzi o perspektywę pięknej Łodzi, która miałaby być jedną ze wspaniałych wizytówek naszego kraju - mówił prezes PiS.

- My, PiS, jeżeli społeczeństwo też postawi na tych, którzy robią, a nie mówią, to zrobimy. Przyjdzie taki czas - nie mówię, że jutro, ale już ta kadencja będzie trwała 5 lat, to jest już dużo czasu, dwie (kadencje) dziesięć - my to zrobimy, Łódź będzie piękna, Łódź będzie wizytówką Polski - zadeklarował lider Prawa i Sprawiedliwości.

REKLAMA

Aby to uczynić - mówił Jarosław Kaczyński - jego obóz polityczny musi "wziąć się bardzo mocno do pracy", nie zważać na sondaże, tylko "walczyć, walczyć i jeszcze raz walczyć". - Tylko wtedy zwyciężymy - dodał.

W Łodzi potrzebna wspólnota

Innym zadaniem koniecznym do osiągnięcia tego celu jest - zdaniem prezesa PiS - budowanie jedności łódzkiego społeczeństwa. - Trzeba ją budować, bo samorząd ma sens tylko wtedy, kiedy za nim stoi wspólnota, która samorząd kontroluje. Tylko wtedy może on działać dobrze. Tylko wtedy nie wystarczy być różnych miejscach, ciągle się pokazywać, wobec wszystkich się uśmiechać, bo to obecna władza, a szczególnie jedna osoba świetnie umie. Ale chodzi o coś więcej - chociaż poseł Waldemar Buda też to umie – mówił Jarosław Kaczyński.

"Tu zaczął się polski przemysł"

Jarosław Kaczyński podkreślał, że Łódź to miasto, w którym zaczynał się polski przemysł, polska pierwsza rewolucja przemysłowa, rewolucja gospodarcza. - To było miasto, w którym mieliśmy szybki rozwój, można powiedzieć - gwałtowny. Łódź rozwijała się od sytuacji, kiedy była wsią, do sytuacji, kiedy była drugim miastem w Królestwie Polskim, bardzo szybko - mówił.

Lider PiS zaznaczył jednocześnie, że Łódź była miejscem "ucisku społecznego, ucisku politycznego, ucisku narodowego". - To było miasto, w którym bardzo szybko doszło do buntów, to był jeden z głównych ośrodków buntów w Polsce i to jeszcze grubo przed rewolucją 1905 r. - przypomniał.

REKLAMA

Wskazywał ponadto, że w czasie II wojny światowej na terenie Łodzi była silna okupacja. Tutaj - jak mówił dalej - w czasach komunistycznych był opór i strajki.

- Tu było wiele wydarzeń, które budowały historię polskiej wolności, polskiej walki o wolność - podkreślał Jarosław Kaczyński, dodając, że w Łodzi w latach 80-tych był jeden z najważniejszych ośrodków "Solidarności".

Prezes PiS, odnosząc się do czasów PRL, mówił, że Łódź była silnie eksploatowana przez Związek Radziecki. - W Łodzi był przemysł lekki, włókienniczy (...); on już był, jego nie trzeba było budować, dlatego tutaj mało inwestowano, za to nieludzko eksploatowano pracowników, szczególnie kobiety - wskazał.

Załamanie miasta po 1989

Kontynuując ten wątek Jarosław Kaczyński zwrócił uwagę, że po 1989 r. miasto "przeżyło, jeśli chodzi o przemysł, szczególne załamanie". - To ogólne załamanie nastąpiło w skutek okoliczności obiektywnych, ale także w niemałej mierze w skutek polityki Balcerowicza, ale także w związku z okolicznościami, na które Polska już żadnego wpływu nie miała - ofensywą chińskiego przemysłu lekkiego - powiedział. Dodał, że w efekcie tego upadło tutaj bardzo wiele zakładów pracy.

REKLAMA

Jak dodał, podejmowano różne próby zagospodarowywania upadłych fabryk. - Prób było wiele, ale takiego wielkiego programu dla Łodzi, programu rewitalizacji Łodzi nie było – zaznaczył lider Prawa i Sprawiedliwości. Polityk ocenił, że Łodzi "można nadać blask, to może być piękne miasto".

Poruszył też wątek odbudowy gospodarki miasta. - I musimy oczywiście do końca, nawet w tych dobrych czasach dla polskiej gospodarki, gdzie bezrobocie jest tak niskie, doprowadzić do tego, aby Łódź odżyła także gospodarczo. Odżyła do końca, nie na tych zasadach, które były kiedyś, bo to już jest czas, do którego się nie wróci, ale na nowych zasadach. Musi być pomysł na Łódź - mówił lider PiS.

msze

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej