Serie A: kolejne dwa gole w kolekcji Piątka. Polski "Pistolero" prowadzi w klasyfikacji strzelców

Nasz snajper zdobył dwie bramki w odstępie zaledwie trzech minut - oba gole padły po podaniach Cristiana Kouame. Rywale odpowiedzieli tylko jednym trafieniem, a zespół byłego piłkarza Cracovii przesunął się na siódme miejsce w tabeli.

Piątek pisze swoją historię na Półwyspie Apenińskim w wyjątkowym stylu, bardzo odbiegając od tego, co w większości przypadków czeka zawodników z Ekstraklasy w mocniejszych ligach.

Strzelanie rozpoczął tuż po tym, jak znalazł się w nowym klubie, nie potrzebował czasu na aklimatyzację, nie miał problemów z wpasowaniem się w zespół czy zrozumienie niuansów taktycznych założeń. Wszedł do Serie A tak, jak gdyby była to najprostsza rzecz na świecie.

REKLAMA

Urodzony w Dzierżoniowie 23-latek na strzelenie ośmiu goli w Serie A potrzebował tylko sześciu meczów, na jego imponujący bilans składa się jeszcze udane spotkanie w Pucharze Włoch, w którym cztery razy wpisał się na listę strzelców.

Dotychczas żaden Polak nie strzelił więcej goli w jednym sezonie najwyższej włoskiej ligi. Co będzie dalej? Wśród kibiców Genoi panuje prawdziwa euforia, Piątek błyskawicznie został idolem trybun, a do tego zaliczył już kilka "występów" w czołowych mediach zajmujących się sportem. Widać, że nic nie robi sobie z presji - w tej chwili to on prowadzi w klasyfikacji strzelców. Kiedy się zatrzyma? Mamy nadzieję, że nieprędko.

ps, PolskieRadio.pl

REKLAMA