NBP zwiększa rezerwy złota. O czym to świadczy?
Siatkarze zdobyli złoto na mundialu, a tymczasem okazuje się, że rezerwy złota zwiększa też Polska. Z danych opublikowanych na stronach MFW i NBP wynika, że stało się to po raz pierwszy w XXI wieku. Polskie rezerwy wzrosły do przeszło 112 ton, a Polska awansowała na liście najbardziej zasobnych w złoto krajów z 35 na 33 miejsce. O tym, jaki cel ma w tym NBP, rozmawiali goście "Rządów Pieniądza" w Polskim Radiu 24.
2018-10-01, 10:10
Posłuchaj
Ekonomista Marek Zuber powiedział, że prawdopodobnie głównym powodem zwiększania rezerw NBP jest chęć ustabilizowania kursu złotego. Jednak, jego zdaniem, to działanie głównie psychologiczne, bo na kurs naszej waluty wpływ ma także wiele innych czynników, w tym dane gospodarcze. Jak dodał, w tej sprawie możemy przede wszystkim spekulować, bo bank centralny nie ujawnia struktury rezerw lub robi to z dużym opóźnieniem.
Piotr Soroczyński z Krajowej Izby Gospodarczej mówił, że udział złota w rezerwach NBP to 4-5 procent, a ostatnie zakupy powiększyły te rezerwy maksymalnie o 0,5 procent. Zasugerował, że być może nasze władze, dokupując złoto, chciały wyrównać naszą pozycję w rankingu rezerw złota do realnej siły naszej gospodarki, która jest w trzeciej dziesiątce na świecie.
Dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek z Uniwersytetu Warszawskiego przypomniała, że inwestorzy uważają złoto za "bezpieczną przystań" jeśli chodzi o lokowanie kapitału. Wskazywała, że już teraz widać, że wiele światowych banków centralnych zwieksza zakupy złota, co mogłoby sugerować, że państwa szykują się do spowolnienia gospodarczego. W jej ocenie jednak jest jeszcze zbyt wcześnie by wysnuwać takie wnioski, ale sprawa na pewno wymaga uwagi. Jeśli chodzi o zakup złota przez NBP, to, zdaniem ekspertki, jest to głównie element dywersyfikacji rezerw kapitałowych przez bank centralny.
Gospodarzem audycji była Sylwia Zadrożna.
REKLAMA
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Polskie Radio 24, md
REKLAMA