Odmówił zejścia z wieży kontroli lotów. Oddał życie za lecących samolotem
21-letni kontroler lotów z Indonezji Antonius Gunawan Agung odmówił zejścia z wieży kontrolnej, by pozwolić na odlot samolotu startującego tuż po pierwszych wstrzasąch zwiastujących trzęsienie ziemi.
2018-10-01, 12:30
Gdyby nie bohaterska postawa Indonezyjczyka, zaledwie 30 sekund później samolot już by nie wystartował.
Zatrudniony na lotnisku położonym niedaleko miasta Palu, Antonius Gunawan Agung, odmówił zejścia z wieży kontroli lotów, kiedy w piątek rozpoczęło się trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,5 stopni w skali Richtera. Postanowił do końca odprawić lot samolotu linii Batik Air. 21-latek zeskoczył z zawalającej się ponad 4-piętrowej wieży, dopiero wtedy, gdy samolot bezpiecznie znalazł się w powietrzu.
Mężczyzna w wyniku upadku doznał licznych obrażeń wewnętrznych i złamania nogi. Z tego powodu został przetransportowany do szpitala. Niestety, zmarł w oczekiwaniu na heliktopter, którym miał dostać się do innej placówki na dalsze leczenie.
Pilot samolotu, który został odprawiony przez młodego Indonezyjczyka - Icoze Ezoci - przyznał, że wieża zawaliła się tuż po tym, jak dostał pozwolenie na start. Na Instagramie zamieścił film z kokpitu pokazujący fale tsunami zalewające wyspę Celebes. Podkreślił, że gdyby nie Agung, 30 sekund później nie żyłaby cała załoga i pasażerowie samolotu.
REKLAMA
– Dziękuję za to, że mnie pilnowałeś aż do momentu, gdy będę bezpiecznie w powietrzu. "Skrzydło honoru" dla Antoniusa Gunawana Agunga. Spoczywaj w pokoju. Bóg z tobą - napisał Icoze Ezoci.
Kompania AirNav Indonesia, dla której pracował Agung, zamieściła na swoim Twitterze zdjęcia z pogrzebu bohaterskiego kontrolera opatrując je hashtagiem #RIPAgung.
W wyniku piątkowego trzęsienia ziemi w Indonezji zginęło co najmniej tysiąc osób, a kilkaset zostało rannych. Zniszczonych jest wiele dróg, domów i budynków użyteczności publicznej.
seb
REKLAMA
REKLAMA