Podpalacz kamienicy z Lęborka usłyszał zarzuty. 18-latkowi grozi 10 lat więzienia
18-latek podejrzany o podpalenie kamienicy w Lęborku usłyszał zarzuty. Słupska prokuratura zarzuca mu umyślne spowodowanie pożaru, zagrożenie życia i zdrowia wielu ludzi oraz dla mienia w wielkich rozmiarach.
2018-10-05, 17:54
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku prokurator Paweł Wnuk poinformował, że Maciej D. został na wniosek śledczych aresztowany tymczasowo przez sąd na trzy miesiące. Prokurator dodał, że Maciej D. złożył wyjaśnienia oraz opisał przebieg zdarzenia, do którego się przyznał.
Paweł Wnuk powiedział, że prokuratura nie poinformuje opinii publicznej o motywach czynku, którego dopuścił się 18-latek. Zaznaczył jednak, że Maciej D. jest byłym partnerem życiowym jednej z pokrzywdzonych osób.
Pożar wybuchł w nocy kilka dni temu. Rannych zostało 20 osób, w tym 9 dzieci. Troje w stanie ciężkim nadal przebywa w szpitalu. Biegły ustalił, że pożar spowodowały podpalone w piwnicy szmaty i plastikowe butelki.
Sprawcy grozi do 10 lat więzienia.
REKLAMA
dn
REKLAMA