Dr Piotr Gontarczyk: "Dalej jest noc..." trudno traktować w kategoriach naukowych
- Już po pierwszym sprawdzeniu niektórych części tekstu książki, nie ma najmniejszej wątpliwości, że skala nadużyć naukowych dokonanych poprzez reinterpretację źródeł, wycinanie faktów i fragmentów zdań jest tak duża, że trudno dzieło traktować w kategoriach naukowych - mówi dr Piotr Gontarczyk.
2018-10-08, 07:00
Dziś premiera zagraniczna książki "Dalej jest noc. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski" pod redakcją prof. Barbary Engelking i prof. Jana Grabowskiego. Obszerna, licząca 1600 stron, monografia wzbudziła duże kontrowersje z uwagi na wyniki badań, które (cytat za stroną wydawcy) "dostarczają dowodów wskazujących na znaczną – i większą, aniżeli się to dotychczas wydawało – skalę uczestnictwa lokalnych mieszkańców w wyniszczeniu żydowskich współobywateli".
Dr Piotr Gontarczyk z Instytutu Pamięci Narodowej poddał wstępnej analizie pracę autorów książki.
- Cały system okupacyjny jest opisany w sposób wręcz skandaliczny - podkreśla dr Gontarczyk. - Takie przypadki, gdzie np. Żyda odprowadzono na posterunek żandarmerii są traktowane jako decyzje Polaków. Tymczasem było tak, że np. sołtys był informowany o tym, że gdy niemieccy okupanci odnajdą Żyda we wsi, wieś zostanie spalona. Ludzie wydawali Żydów przerażeni o własne życie - dodaje.
Naukowiec zapowiada dalszą pracę nad ustaleniami zawartymi w kontrowersyjnej książce.
REKLAMA
REKLAMA