"Rządy Pieniądza": co eksperci sądzą o przekopie Mierzei Wiślanej?

Za sprawą prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który wbił symboliczną łopatę, wraca sprawa przekopu Mierzei Wiślanej. O sensie takiej inwestycji rozmawiali eksperci, goście "Rządów Pieniądza" w Polskim Radiu 24.

2018-10-18, 11:04

"Rządy Pieniądza": co eksperci sądzą o przekopie Mierzei Wiślanej?
Mierzeja WIślana. Foto: shutterstock

Posłuchaj

Rządy Pieniądza 18.10.2018, cz. 1 (Polskie Radio 24)
+
Dodaj do playlisty

Roman Przasnyski z Gerda Brokera zwracał uwagę, że nie tylko sam przekop będzie dużo kosztować, ale drogie, bo szacowane na kilka milionów złotych rocznie, będzie też dalsze utrzymywanie nowej drogi wodnej. Wskazywał, że sprawa budzi kontrowersję, bo część osób uważa, że przekop przyczyni się do gospodarczego ożywienia okolicy, inni natomiast sugerują, że lepiej by było przeznaczyć te pieniądze na rozwój regionalnej turystyki. Roman Przasnyski jest jednak sceptyczny wobec inwestycji i tego, czy się ona zbilansuje pod względem gospodarczym. Jego zdaniem uczynienie Elbląga portem pomocniczym np. dla Gdańska czy Gdyni będzie trudnym zadaniem, również z punktu widzenia ekonomicznego.

Przemysław Kwiecień z XTrade Brokers powiedział, że w przypadku przekopu najważniejsze jest precyzyjne zbadanie bilansu gospodarczego inwestycji i tego, czy zyski z tytułu np. ożywienia handlu międzynarodowego przewyższą realne koszty tej inwestycji.

- Pare mądrych głów musiałoby usiąść i to policzyć - dodał.

Kazimierz Krupa z kancelarii Drawbridge zwrócił uwagę, że o przekopie Mierzei Wiślanej rozmawiamy od 12 lat, a inwestycja, której nadano polityczny charakter, nie posunęła się do przodu. Podkreślił, że być może nie trzeba nadawać tej inwestycji aż takiej wagi, jak to robią niektórzy politycy, ale np. traktować ją w charakterze regionalnej atrakcji turystycznej.

REKLAMA

- Nie nadawajmy temu przekopowi takiego znaczenia, że nagle z Elbląga zrobi się port morski, bo się nie zrobi, ale jednocześnie może on być przydatny jako jedna z atrakcji. Jego koszt to 'tylko' 880 mln zł, to nie jest coś, co przewróci nasz kraj - powiedział.

Gospodarzem audycji była Anna Grabowska.

Naczelna Redakcja Gospodarcza, Polskie Radio 24, md

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej