Cezary Gmyz: b. szef niemieckich służb podpadł lewicowym, niemieckim mediom
- Hans-Georg Maassen komentując wydarzenia w Chemnitz stwierdził, że ataków nienawiści tam nie było. Określił te doniesienia, jako wymyślone -powiedział w audycji "Kulisy spraw" Cezary Gmyz, dziennikarz TVP.
2018-11-08, 20:06
Posłuchaj
Szef niemieckiego Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji (BfV) Hans-Georg Maassen utracił poparcie ministra spraw wewnętrznych Horsta Seehofera i został przeniesiony na czasową emeryturę. Powodem usunięcia Maasena ze służb była jego ostra krytyka federalnego rządu. Hans-Georg Maassen najpierw publicznie podważał autentyczność nagrań pokazujących, jak niemieccy obywatele atakują migrantów w Chemnitz. Później została ujawniona treść jego przemówienia, które wygłosił osiemnastego października w Warszawie na posiedzeniu Klubu Berneńskiego. Maassen oskarża w nim niemiecką lewicę o próby wywołania kryzysu, który miałby doprowadzić do zerwania obecnie rządzącej koalicji.
O sprawie poinformował na Twitterze Cezary Gmyz, dziennikarz TVP.
Cezary Gmyz wyjaśnił, że Hans-Georg Maassen podpadł skrajnie lewicowym niemieckim mediom. - Spotkał się z gigantycznym atakiem ze strony socjaldemokracji, lewicy i zielonych. W jednym z wywiadów stwierdził, że media niemieckie wprowadzają w błąd swoich odbiorców próbując zmienić wektory krytyki w stosunku do tego, co się stało w Chemnitz - powiedział gość PR24.
Dziennikarz TVP komentował również przemówienie Hans-Georg Maassen na posiedzeniu Klubu Berneńskiego skupiającego szefów służb specjalnych. - Po ujawnieniu treści wystąpienia wstrząsnęła niemiecką opinią publiczną. Uznano, że Maassen się zradykalizował i nie ma dla niego miejsca w strukturach państwowych - zaznaczył Cezary Gmyz.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem audycji "Kulisy spraw" był Rafał Dudkiewicz.
PR24/IAR/ras
____________________
Data emisji: 8.11.18
REKLAMA
Godzina emisji: 19:11
REKLAMA