Spadki na Wall Street
Czwartkowa sesja na Wall Street zakończyła się lekkimi spadkami głównych indeksów, a zgodna z oczekiwaniami decyzja Fed o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian nie wpłynęła na nastroje inwestorów. Część analityków liczy, że wzrosty na giełdy powrócą i utrzymają się co najmniej do końca 2018 roku.
2018-11-09, 07:22
Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował o 0,04 proc., do 26.191,22 pkt. S&P 500 spadł o 0,25 proc. i wyniósł 2.806,83 pkt. Nasdaq Comp. poszedł w dół o 0,53 proc. do 7.530,88 pkt.
Inwestorzy w czwartek czekali na wyniki posiedzenia Rezerwy Federalnej. Fed zgodnie z oczekiwaniami utrzymał główną stopę procentową w przedziale 2,0-2,25 proc. Decyzja o stopach procentowych została podjęta jednomyślnie.
Fed powtórzył, że "kolejne, stopniowe podwyżki stóp procentowych będą spójne z trwałym wzrostem aktywności gospodarczej, mocną sytuacją na rynku pracy oraz z inflacją w pobliżu 2-proc., symetrycznego celu FOMC w średnim terminie".
Podtrzymano także ocenę, że "ryzyka dla perspektyw gospodarczych wydają się być zasadniczo zbilansowane".
REKLAMA
Fed podał, że wydatki gospodarstw domowych "nadal mocno rosły", natomiast wzrost inwestycji był "bardziej umiarkowany w porównaniu z szybkim tempem wzrostu wcześniej w tym roku".
Ostatnia podwyżka stóp procentowych miała miejsce po posiedzeniu z 26 września 2018 r. To była ósma podwyżka w cyklu, rozpoczętym w grudniu 2015 r., i trzecia w 2018 r. podwyżka fed funds.
Fed usunął we wrześniu z komunikatu stwierdzenie, iż polityka monetarna jest "akomodacyjna".
Protokół z listopadowego spotkania Fed zostanie opublikowany 29 listopada. Kolejne posiedzenie Rezerwy zaplanowano na 18-19 grudnia, po którym odbędzie się konferencja prezesa Jerome'a Powella oraz publikacja kwartalnych projekcji makro.
REKLAMA
Dzień wcześniej giełdy na Wall Street mocnymi wzrostami przyjęły deklaracje prezydenta Donalda Trumpa, który po rozstrzygnięciach wyborów do Kongresu zapowiedział gotowość do współpracy z Demokratami, który zdobyli większość w Izbie Reprezentantów.
- Ogólnie po wyborach rynek jest bardzo pozytywny. To reakcja na to, że sytuacja wydaje się wyjaśniać - powiedział Peter Mallouk, prezes Creative Planning.
Peter Cardillo, główny ekonomista rynkowy ze Spartan Capital Securities, ocenia, że takie rozwiązanie otworzyłoby drogę do wzrostów akcji do końca 2018 roku. - Jesteśmy w środku mocnego trendu wzrostowego, który może potrwać do końca roku. Nie widzę zagrożenia, że mogłaby się zmienić polityka gospodarcza Trumpa - powiedział Cardillo.
Spośród sektorów najlepiej zachowywały się w czwartek akcje spółek energetycznych. Akcje Tesli szły w górę o 1,5 proc. po tym, jak dyrektor finansowa australijskiej firmy telekomunikacyjnej Telstra, Robyn Denholm, została nowym prezesem rady nadzorczej Tesli, zastępując na stanowisku Elona Muska.
REKLAMA
PAP, kw
REKLAMA