KE w Trybunale: ustawa o Sądzie Najwyższym narusza zasadę niezawisłości sędziowskiej

Komisja Europejska w unijnym Trybunale przekonuje, że ustawa o Sądzie Najwyższym narusza zasadę niezawisłości sędziowskiej, dlatego konieczne jest zawieszenie jej przepisów. - Nie ma zagrożeń dla rzetelności procesów - odpowiada przedstawiciel polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

2018-11-16, 09:40

KE w Trybunale: ustawa o Sądzie Najwyższym narusza zasadę niezawisłości sędziowskiej
Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu. Foto: curia.europa.eu

Posłuchaj

Polska i Komisja Europejska o zawieszeniu ustawy o SN. Relacja Beaty Płomeckiej (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Od 9.00 w Luksemburgu trwa wysłuchanie w sprawie decyzji wiceprezes Trybunału sprzed miesiąca o zawieszeniu ustawy o Sądzie Najwyższym. Rozprawa nie dotyczy więc meritum sprawy - czyli skargi Komisji, która uważa, że ustawa o Sądzie Najwyższym narusza unijne prawo. Dzisiejsze wysłuchanie dotyczy wyłącznie zarządzonych środków tymczasowych o przywróceniu wysłanych na emeryturę sędziów i wstrzymaniu nowych nominacji. 

Pełnomocnik Komisji Europejskiej Saulius Lukas Kaleda argumentował dziś, że ustawa o Sądzie Najwyższym narusza zasadę niezawisłości sędziowskiej i że istnieje ryzyko dla systemu uznawania orzeczeń, stąd wniosek o zawieszenie przepisów. - Brak gwarancji niezawisłości Sądu Najwyższego daje podstawę do odmowy współpracy z sądami z unijnych krajów w wielu dziedzinach - powiedział pełnomocnik Komisji. Mówił też o podporządkowaniu sędziów politykom.

Pełnomocnik Polski nazwał zarzuty Komisji chybionymi. - Nie ma zagrożeń dla rzetelności procesów, nie ma też ryzyka nieodwracalnych szkód. Zarzuty Komisji nie mają w faktach - mówił podczas rozprawy Bogusław Majczyna z MSZ. Odpierał też zarzuty dotyczące wywierania politycznej presji na sądy. Przedstawiciel polskiego rządu zażądał uchylenia wstępnej decyzji o zawieszeniu ustawy o Sądzie Najwyższym.

REKLAMA

Powtórzył argumenty, które przedstawił dziennikarzom przed rozpoczęciem rozprawy, że nie ma podstaw do pilnego zastosowania środków tymczasowych. - Ponieważ nie grozi w tej chwili ryzyko poważnej i niepowetowanej szkody. A to jest jeden z podstawowych wymogów do tego, żeby środki zabezpieczające mogły być zastosowane - dodał Bogusław Majczyna.

Podczas rozprawy przed Trybunałem Polska została wsparta przez Węgry. Pełnomocnik rządu w Budapeszcie mówił, że nie ma wątpliwości co do niezawisłości sądów w Polsce. - Zarzuty Komisji to samospełniająca się przepowiednia, bo wywołują niepewność co do funkcjonowania polskiego sądownictwa - powiedział przedstawiciel węgierskiego rządu. 

ras

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej