4. Authentic Phidippides Run: Łukasz Sagan i Andrzej Wereszczak zdeklasowali rywali na trasie podwójnego Spartathlonu

Łukasz Sagan i Andrzej Wereszczak okazali się najlepsi w stawce 23 zawodników, którzy stanęli na starcie 4. Authentic Phidippides Run, biegu na dystansie 490 km prowadzącego z Aten do Sparty i z powrotem.

2018-11-20, 12:55

4. Authentic Phidippides Run: Łukasz Sagan i Andrzej Wereszczak zdeklasowali rywali na trasie podwójnego Spartathlonu
Łukasz Sagan ( po lewej) i Andrzej Wereszczak . Foto: screen/Łukasz Sagan Facebook/Andrzej Wereszczak Facebook

Prestiżowa impreza biegowa nawiązuje do mitycznego wyczynu posłańca Filippidesa. Który miał nieść dobrą wiadomość po wygranej bitwie pod Maratonem w 490 r. p.n.e., gdzie Persowie zostali pokonani przez Ateńczyków. Miał on przebiec trasę z Maratonu do Aten, by obwieścić – "Radujcie się, zwycięstwo”. Wg wzmianek, chwilę po jej przekazaniu miał umrzeć z wyczerpania. Przez niektórych uznawanych za bardziej wiarygodny jest jednak inny bieg. Historyk Herodot napisał, że Filippides został wysłany, ale z Aten do Sparty jeszcze przed bitwą, by prosić o pomoc. Nie wiadomo, czy wrócił z odpowiedzią.

To właśnie do tych historii ma nawiązywać i Spartathlon i jego podwójny odpowiednik, w którym w tym roku moc pokazali Polacy.

Obie wersje biegu są niezwykle wyczerpujące, uznawane za jedne z najbardziej morderczych ultramaratonów na świecie. Właśnie dlatego na starcie imprezy stają wybitni zawodnicy, przygotowani na najbardziej wymagające warunki. W tym roku na starcie 4. Authentic Phidippides Run stanęło zaledwie 23 śmiałków z 10 krajów, w tym jedna kobieta, Tina Andersen z Danii. Biegacze do pokonania mieli 490 kilometrów i około 7 tysięcy metrów przewyższeń.

Obowiązywały ich limity czasowe - na pokonanie całego dystansu uczestnicy biegu mieli 104 godziny, ale na półmetku musieli się pojawić nie później niż 43 godziny po starcie.

REKLAMA

W połowie dystansu na pierwszym miejscu był Brazylijczyk Fernandes Vieira Flavio, osiągając czas 30:12:10. Na drugiej pozycji przybiegł Łukasz Sagan, któremu pokonanie pierwszej części dystansu zajęło 32:00:02. Na trzecim zameldował się Andrzej Wereszczak – 32:25:06.

Na mecie wyglądało to już inaczej - zwyciężył Łukasz Sagan. Polak trasę podwójnego Spartathlonu pokonał w czasie 75:36:57. Na drugim miejscu z wynikiem 80:17:41 na mecie zameldował się Andrzej Wereszczak. Brazylijczyk nie dobiegł do mety, wycofał się tak jak większość startujących. Do mety oprócz Polaków dotarł jeszcze jako trzeci Ludo Depoortere z Belgii – 92:40:41.

Dotychczas odbyły się trzy edycje imprezy, bieg w sumie ukończyły zaledwie 32 osoby. Pierwszą edycję w 2015 roku ukończyło 12 zawodników, rok później tylko 7 biegaczom udało się dotrzeć do mety. W ubiegłym roku Authentic Phidippides Run ukończyło 13 uczestników.

REKLAMA

"

Jak podaje portal bieganie.pl w tym roku na trasie wciąż znajduje się dwóch zawodników z Grecji, jeśli zdołają dobiec do mety, czwartą edycję Authentic Phidippides Run ukończy 5 z 23 biegaczy, którzy wyruszyli na trasę.

ah, PolskieRadio24.pl, biegowe.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej